Jedynie testy medyczne dzielą Artura Rud’ko przed dołączeniem do ekipy Lecha Poznań. 30-letni Ukrainiec był jednym z najlepszych golkiperów ligi cypryjskiej, a w ostatnim sezonie zachował 12 czystych kont. Klub opuszcza za to Karlo Muhar, który przenosi się do Rumunii.
Kolejorz w ostatnim czasie dokonał dwóch nowych transferów. Najpierw klub opuścił Karlo Muhar, który, choć z Lechem związany był od 2019 roku, w jego barwach wystąpił jedynie w 49 spotkaniach. 30-letni Chorwat spędził rok na wypożyczeniu w CSKA Sofia, a teraz na stałe przenosi się do rumuńskiego CFR Cluj, który podobnie jak Lech, będzie grał w eliminacjach do Ligi Mistrzów.
Bardziej elektryzującym transferem dla fanów niebiesko-białych jest jednak ściągnięcie nowego bramkarza. Na tę pozycję Lech szukał wzmocnienia już od zakończenia poprzedniego sezonu Ekstraklasy, kiedy wygasł kontrakt Mickeya van der Harta. Jak poinformował klub, Artur Rud’ko przybył do Poznania i jedynie testy medyczne dzielą go od dołączenia do mistrza Polski.
Jego transfer ma odbyć się na zasadach rocznego wypożyczenia z Metalista Charków, rodzimego klubu piłkarza. W kontrakcie będzie jednak zapis o możliwości wykupu bramkarza przez klub ze stolicy Wielkopolski. Wtedy Lech podpisze z nim umowę obowiązującą do 30 czerwca 2025 roku.
Rud’ko przez ostatnie lata grał w lidze cypryjskiej, gdzie wypracował sobie markę jednego z najlepszych golkiperów ligi. W 92 meczach rozegranych dla Pafos FC zachował 33 czyste konta, z czego 12 w zakończonym właśnie sezonie. Ukrainiec ma również doświadczenie w rozgrywkach Ligi Mistrzów, w których reprezentował barwy Dynama Kijów.