Poznańskie lotnisko podsumowało ostatni rok. W 2022 roku liczba obsłużonych pasażerów stanowi trzeci wynik w historii Ławicy. Udało się też w znacznej mierze odbudować ruch lotniczy sprzed wybuchu pandemii COVID-19.
We wtorek na poznańskim lotnisku odbyła się konferencja prasowa, podczas które poinformowano o rozszerzeniu siatki połączeń, a także podsumowano ubiegły rok. Grzegorz Bykowski, wiceprezes zarządu Portu Lotniczego Poznań-Ławica, nie krył, że 2022 rok był udanym okresem.
– Przede wszystkim był to rok przewoźników niskokosztowych takich, jak Ryanair. Sieć ta jest największym i najsilniejszym przewoźnikiem tego typu, więc nie bez znaczenia był jej wkład w rozwój naszego lotniska. 2022 rok obfitował w wysyp kierunków z takimi perełkami, jak chociażby grecka Kreta czy włoska Sardynia – mówił Bykowski.
Zdaniem wiceprezesa Ławicy w ubiegłym roku połączenia niskokosztowe były siłą napędową dla poznańskiego portu lotniczego. Z łącznej liczby obsłużonych pasażerów (2 252 428), aż 1 257 569 wybrało usługę typu low-cost.
Podczas spotkania omówiono też dynamikę odbudowy ruchu lotniczego. – Musimy wrócić tutaj do 2019 roku. Dzisiaj udało nam się odbudować ten rynek na poziomie ok. 95 proc., co sprawia, że w tej kategorii jesteśmy drugim lotniskiem w Polsce – mówił wiceprezes Zbigniew Ławnicki.
W trakcie 2022 roku przeprowadzono 33 998 operacji lotniczych (starty i lądowania), a także przewieziono blisko 4 tys. kilogramów w ładunkach. Ponadto, Ławica oferowała 76 połączeń – m.in. do Dubaju, Jordanii, Tel Awiwu czy na Sardynię.
W top 10 kierunków regularnych znalazły się: Londyn (lotniska w Stansted i Luton), Warszawa, Monachium, Dublin, Frankfurt, Oslo, Paryż, Budapeszt i Edynburg.
Z kolei top 10 kierunków czarterowych to: Antalya, Hurghada, Rodos, Heraklion, Marsa Alam, Bodrum, Zakintos, Burgas, Kos i Palma.
Omicron i wojna w Ukrainie
Władze lotniska nie ukrywają, że rok 2022 był trudnym czasem ze względu na pandemię COVID-19 i wybuch wojny w Ukrainie. – W styczniu trochę samolotów latało. Miesiąc później nastąpiło załamanie rynku po tym, jak Omicron zdziesiątkował Europę. Pod koniec lutego państwa Unii Europejskiej odeszły od protokołów związanych z izolacją i kwarantanną. Gdy już myśleliśmy, że wyjdziemy na prostą, rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę – opowiadał Bykowski.
Wiceprezes Ławicy przypomniał, że przed 24 lutego 2022 roku co dziesiąty samolot z Polski leciał właśnie do Ukrainy.
– To był bardzo trudny rok. Jego początek był bardzo słaby i nic nie szło zgodnie z planem. Na szczęście udało się odwrócić trend latem i zimą. Przygotowaliśmy wyjątkową ofertę. Nigdy nie mieliśmy bogatszej oferty zimowej – dodał Bykowski.
Lotnisko w Poznaniu. Odszkodowania
W ubiegłym roku Ławica wypłaciła blisko 8 mln złotych odszkodowań. W obecnym roku kwota ta może być jeszcze wyższa. – Skala wypłat tych roszczeń jest kompletnie absurdalna. Żadne polskie lotnisko nawet nie zbliżyło się do naszej kwoty – mówił Bykowski, dodając, że poznański port lotniczy musiał zapłacić trzy razy tyle, co łącznie wszystkie polskie lotniska.
– Rok 2022 to był rok pozytywnych rozstrzygnięć na poziomie Sądu Najwyższego. Mamy nadzieję, że będą one przyjmowane przez poznańskie sądy. Nigdy nie krytykowaliśmy sądów czy sędziów. Cały czas dość fundamentalnie nie zgadzamy się z biegłymi, którzy w tych procesach liczą wielkość tych odszkodowań i to jest przedmiotem naszej dyskusji i walki w sądach, a nie oczywiście same wyroki – zaznaczył.
W związku z obsługą odszkodowań poznański port lotniczy musiał oddać co dziewiąta zarobioną złotówkę w 2022 roku.