Lanie wosku i inne wróżby. Taka noc zdarza się raz w roku

Kto nie lubił w dzieciństwie lania wosku i układania butów w kolejce do drzwi? Andrzejki, czyli wigilia dnia św. Andrzeja, obchodzona z 29 na 30 listopada, nie tracą na popularności. Tak wśród dzieci, jak i dorosłych.

Zwyczaj wróżenia w andrzejkową noc jest mocno związany z wierzeniami ludowymi i magią. W Polsce były znane już w średniowieczu, a podobne tradycje zapoczątkowały także inne kraje, np. w Niemcy, Grecja czy Szkocja. Na polskich ziemiach szczególnie popularne stały się jednak dopiero w XVIII wieku. Dawniej Andrzejki polegały przede wszystkim na wróżbach związanych ze znalezieniem miłości, szybkim wyjściem za mąż lub znalezieniem żony, ale także z przyszłością w ogóle. Dziś nie są już traktowane tak dosłownie. Z biegiem lat stały się okazją do zabawy. Uwielbiają je tak dorośli, jak i dzieci.

Co ciekawe, choć Andrzejki mają chrześcijańskiego patrona, wróżby i rytuały z nimi związane nawiązują do dawnych wierzeń pogańskich.

Nie tylko wosk. Popularne andrzejkowe wróżby

Najpopularniejszym zwyczajem jest lanie wosku przez dziurkę od klucza. Wymaga nieco zachodu – trzeba rozpuścić wosk, przygotować miskę z zimną wodą i klucz z dużą dziurką. To właśnie przez dziurkę przelewa się wosk. Odlany kształt podstawia się na ścianę, by rzucił na nią cień. To, co będzie on symbolizował, jest wróżbą na przyszły rok. Jeśli odlew będzie przypominał np. serce, można spodziewać się nowej miłości.

Znaną wróżbą jest także ustawianie butów w kierunku drzwi. Panny znajdujące się w pomieszczeniu zdejmują po jednym bucie i ustawiają je rzędem od ściany w kierunku drzwi. Ostatni but przechodzi na początek kolejki i tak po kolei, aż któryś z nich przekroczy próg drzwi. Ta panna, której był to but, jako pierwsza wyjdzie za mąż.

Kolejna popularna wróżba to obieranie jabłek. Trzeba zrobić to tak, by powstająca obierka była jak najdłuższa. Następnie rzuca się je za siebie, a litera, w kształt której ułoży się obierka, będzie pierwszą literą imienia wybranka lub wybranki.

W wieczór poprzedzający andrzejkową noc panny wpisywały też na kartki męskie imiona i wkładały je pod poduszki, na których spały. Rano, zaraz po przebudzeniu, losowały jedną z nich. To imię, które wylosowała każda z nich, miało być imieniem jej wybranka. Dziś zabawa ta, w uproszczonej wersji, jest często wykorzystywana podczas szkolnych Andrzejek. Imiona wpisywane są z jednej strony na kartce wyciętej w kształcie serca. Z drugiej, nieopisanej strony, wbija się szpilkę. To imię, które przebije, będzie imieniem przyszłej drugiej połówki.

Okazja do zabawy z wróżbami w tle

Dziś Andrzejki to przede wszystkim okazja do zabawy. Dawne tradycje owszem, wciąż się celebruje, jednak już w znacznie luźniejszej atmosferze. Pierwotnie była to noc pełna wróżb i refleksji nad przyszłością – dziś zyskała bardziej rozrywkowy charakter. W wielu miejscach organizowane są zabawy andrzejkowe – domówki, imprezy w klubach czy nawet andrzejkowe bale. I choć w programach takich spotkań często pojawiają się elementy tradycyjnych wróżb, dziś są one traktowane jako zabawny dodatek, który nawiązuje do dawnych zwyczajów.

Czytaj także: Przed CK Zamek urośnie las. Drzewa właśnie przyjechały [ZDJĘCIA]

Marta Maj
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl