Nadchodząca, choć odwlekana przez prezydenta, zmiana władzy oznacza szereg dymisji w instytucjach oraz spółkach zależnych od władzy centralnej. Jeśli sprawdzą się zapowiedzi liderów opozycji, to zmiany personalne następować będą bardzo szybko, pewnej „depisyzacji” Polski chcą przede wszystkim opozycyjni wyborcy. Poniższa lista jest oczywiście najbardziej prawdopodobnym wariantem, ale jeszcze nie faktem.
Po powołaniu nowego gabinetu zdymisjonowani zostaną najpewniej:
- Komendant wojewódzki policji w Poznaniu. Policja, choć nie w samym Poznaniu, ale generalnie oskarżana była o wykonywanie poleceń politycznych, od prostych, jak zaniżanie liczby uczestników opozycyjnych marszów po zatrzymanie posłanki KO Kingi Gajewskiej, mimo jej ważnego immunitetu, za skandowanie na wiecu Mateusza Morawieckiego. Zarzutów do policji w czasie dwóch kadencji PiS jest jednak znacznie więcej. Warto jednak odnotować, że poznańska policja zachowywała się zupełnie inaczej niż policja w Warszawie czy na południu Polski. Nigdy nie użyła siły wobec opozycyjnych manifestantów, raczej chroniła całe zgromadzenia.
- komendant wojewódzki straży pożarnej w Poznaniu
- komendanci pozostałych instytucji służb mundurowych jak Inspekcja Transportu Drogowego, Służba Celna itd.
„Misiewicze”:
- sporo kontrowersji wzbudziło w Poznaniu powołanie do rady nadzorczej Cegielskiego młodej radnej PiS Klaudii Strzeleckiej, która nie ma żadnego doświadczenia w biznesie, ale była asystentką obecnego ministra Szymona Szynkowskiego vel Sęka.
- inny młody radny PiS Mateusz Rozmiarek według publicznych rejestrów pracować ma w spółce CPK Osiedle, związanej z rządowym planem budowy Centralnego Portu Lotniczego. Rozmiarek podobnie przed przejęciem władzy przez PiS mógł głównie pochwalić się doświadczeniem partyjnym, jak widać to PiSowi wystarcza do powołań do spółek skarbu państwa.
- Artur Różański były szef klubu radnych PiS szybko znalazł zatrudnienie po przejęciu władzy przez partię J.Kaczyńskiego, jako dyrektor oddziału Polskiej Spółki Gazownictwa w Poznaniu
Kuratorium
Szybko zdymisjonowani zostaną z pewnością kuratorzy. Obecnie wielkopolskim kuratorem oświaty jest polityk PiS Robert Gaweł, któremu nie wyszło w poprzednich wyborach, więc na pocieszenie został kuratorem. Jego zastępczyni, która startowała z list PiS w obecnych wyborach, zszokowała opinię publiczną w Polsce, wykorzystując w kampanii ofiarę napaści Hamasu. Trudno sobie wyobrazić, że osoby takie jak Aleksandra Kuź zachowają stanowisko.
Wielkie spółki
W Poznaniu siedzibę ma energetyczny gigant ENEA. Nie tylko jego zarząd z pewnością zostanie odwołany, ale także prezesi wielu spółek-córek ENEI. Jest w nich sporo polityków PiSu lub osób ściśle związanych z tą partią. Podobnie w Fundacji ENEI, gdzie także trafiali działacze PiS.
Dymisji będzie oczywiście jeszcze zdecydowanie więcej. Prace zakończą z pewnością szefowie i szefowe takich instytucji jak:
- Wody Polskie
- Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych
- Agencje rolne
- Oddział Banku Krajowego
- Odział NBP
- Oddziały rządowych funduszy gospodarczych
Rządowe media
Pracy nie straci wieloletnia dyrektor oddziału TVP Poznań Agata Ławniczak, ponieważ odwołana została jeszcze przed wyborami. Teorii dotyczących przyczyn jej odwołania jest tak wiele, że można sobie wybrać taką, którą się najbardziej lubi. Z pewnością zdymisjonowany zostanie natomiast prezes Radia Poznań Maciej Mazurek. To propagandysta pracujący na rzecz Prawa i Sprawiedliwości od wielu lat. Kiedyś prowadził spotkania z politykami PiS, potem w TVP Poznań powtarzał dziennikarzom, że jest „cenzorem”, a następnie w Radiu Poznań zasłynął nazwaniem wystawy prac Fridy Kahlo w CK ZAMEK promocją komunizmu. Mazurek jest też zagorzałym propagatorem teorii spiskowej o zamachu w Smoleńsku. Maciej Mazurek ściągnął też do radia innego propagandystę – Romana Wawrzyniaka, którego głównym zadaniem jest atakowanie wszystkich środowisk, które nie sprzyjają Prawu i Sprawiedliwości.
Do Poznania prawdopodobnie wróci także Julia Przyłębska, sędzia niskiego szczebla z niskimi ocenami, powołana przez PiS na funkcję prezesa Trybunału Konstytucyjnego, o której Jarosław Kaczyński mówił, że jest jego „towarzyskim odkryciem”. Opozycja zapewnia, że wie, jak odwołać z TK „towarzyskie odkrycie” prezesa Kaczyńskiego.
Odwołany zostanie także wojewoda wielkopolski Michał Zieliński, ale to oczywista formalność. Wojewoda jest reprezentantem rządu w regionie.
Czytaj także: Noc Upiorów w Lesie Marcelińskim. Kto nie będzie wzywał pomocy?
