W środę z Machacina koło Kościana uciekły krowy. Część zwierząt udało się odnaleźć dzięki pomocy strażaków i policji. Zwierzęta mogą dalej przebywać na wolności i stanowić zagrożenie.
O ucieczce krów z Machcina w środę, poinformował lokalny portal kościannasygnale.pl. Jedna z zagród miejscowego gospodarstwa uległa zniszczeniu przez co dwadzieścia jeden sztuk bydła wydostało się na wolność. Właściciel zdołał zatrzymać sześć zwierząt jeszcze na swoim terenie, ale pozostałe zbiegły do pobliskich lasów. Na pomoc wezwano strażaków oraz policję.
Na miejscu pojawiło się łącznie siedem zastępów z komendy z Kościana oraz okolicznych Ochotniczych Straży Pożarnych. Akcja wyłapywania krów trwała do późnych godzin wieczornych, kiedy zrobiło się ciemno i znalezienie zwierząt było mało prawdopodobne poszukiwacze musieli przerwać pracę. Podczas działań strażakom udało się znaleźć tylko jedno zwierzę.
Akcja trwała do godziny 22.00, przerwaliśmy ją ze względu na słabą widoczność. Została podjęta decyzja, że następnego dnia właściciel na własną rękę zorganizuje poszukiwanie zwierząt. Nie otrzymaliśmy w tej sprawie więcej zgłoszeń. – informuje młodszy aspirant Dawid Kryś z Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Kościanie.
Strażacy ostrzegają by zachować ostrożność na pobliskich drogach i podczas spacerów po lesie. Zwierzęta, które wciąż mogą przebywać na wolności są zestresowane. W takiej sytuacji mogą być agresywne.
