Senator Jan Maria Jackowski słynie z wypowiedzi niezależnych od partyjnych przekazów dnia. Zdarza mu się krytykować własną partię. To okazało się być w PiSie nie do zniesienia i partia zamierza senatora za te niezależność – wyrzucić, poinformowała dziś PAP.
JAN MARIA JACKOWSKI – POZA PIS?
Według informatorów PAP senator Jan Maria Jackowski zostanie wyrzucony z partii za „działania i wypowiedzi stojące w sprzeczności ze stanowiskiem klubu”. Do tych zapowiedzi odniósł się już sam polityk.
Jeżeli receptą na kryzys oraz rozmijanie się z programem wyborczym @pisorgpl ma być usuwanie z klubu wiernych programowi wyborczemu @pisorgpl, zamiast usuwanie błędów, to znaczy, że ta formacja jest na kursie schyłkowym.
— Jan Maria Jackowski (@JanMJackowski) February 7, 2022
GRA O DYSCYPLINĘ ZA POMOCĄ JACKOWSKIEGO
Senator Jackowski nie popierał wielu projektów PiS, które godziły w swobody obywatelskie min. ataku na niezależność sądownictwa czy ograniczania wolności słowa i swobody działalności gospodarczej w postaci tzw. Lex TVN. Teraz za swoją krytyczną działalność polityk ma zapłacić wydaleniem z partii. Nie wiadomo natomiast, dlaczego PiS wybrał akurat moment, w którym notowania partii spadają. Możliwe, że jest to próba zwierania szeregów, wycinania polityków, którzy mogą być problematyczni i pokazywania innym posłom i senatorom, że jeśli nie będą wierni linii partii, to będą tracić stanowiska bądź partyjną przynależność. To działanie też może jednak powodować kolejne problemy wewnątrz PiS związane z buntowaniem się dyscyplinowanych parlamentarzystów. Obecnie większość sejmowa PiS jest bardzo niestabilna. Nawet posłowie, którzy zagłosowali przeciwko Lex Kaczyński nie poniosą za to żadnych konsekwencji, bo PiSu na utratę głosów w sejmie dziś nie stać. Może więc ukaranie jednego senatora w izbie, w której PiS i tak nie ma szans na mandat, jest dziś jedynym dyscyplinującym krokiem, na jaki ta partia może sobie obecnie pozwolić.