Poznańskie struktury Konfederacji Korony Polskiej podjęły decyzję o rozwiązaniu swoich struktur. Decyzję tę wywołała działalność rozłamowa wewnątrz partii, w tym organizacja konkurencyjnych marszów z okazji 11 listopada. Co więcej, Bartosz Kaczmarek, były szef SLD, który wcześniej chciał dołączyć do Konfederacji Korony Polskiej, otrzymał negatywną weryfikację od władz partii.
Marta Czech, rzeczniczka Konfederacji Korony Polskiej, ogłosiła w mediach społecznościowych, że Komitet Polityczny partii podjął decyzję o rozwiązaniu poznańskich struktur Konfederacji Korony Polskiej. Władze uzasadniły to działalnością rozłamową w partii, a szczególnie organizacją konkurencyjnych marszów z okazji Święta Niepodległości.
Negatywna weryfikacja Bartosza Kaczmarka
Jednym z kluczowych wydarzeń związanych z tą sytuacją jest negatywna weryfikacja Bartosza Kaczmarka. Kaczmarek, były szef poznańskiego oddziału SLD, który wcześniej związał się z Platformą Obywatelską, próbował dołączyć do Konfederacji Korony Polskiej. Jego wniosek został jednak negatywnie zweryfikowany przez władze partii. Przyczyną takiej decyzji było podawanie różnych danych osobistych i biograficznych, co wprowadziło w błąd władze partii.
Kontrowersje wokół kandydatury
Decyzja Bartosza Kaczmarka o dołączeniu do Konfederacji Korony Polskiej była sama w sobie źródłem kontrowersji.
Kaczmarek nie jest obcy w polityce. W przeszłości zajmował ważne stanowiska w poznańskim oddziale SLD, gdzie wyrażał potrzebę likwidacji tzw. „śmieciówek”. Jego szefowanie poznańską SLD trwało od 2016 roku. Jednak wkrótce po wybuchu konfliktów wewnątrz tej partii, Kaczmarek opuścił jej szeregi. Później przeszedł na chwilę do Platformy Obywatelskiej. Obie partie poglądowo są daleko od Konfederacji Korony Polskiej.
Czytaj też: Kibole Lecha Poznań wyzywają kibiców Ruchu Chorzów. „Czas przypomnieć tym śmierdzielom, kto rządzi w Polsce”