Latami działała tu hurtownia „Ruch”. Czy teraz jej budynek zniknie, a na jego miejscu wyrośnie gmach wysokości Bałtyku? Jest wniosek o wydanie warunków zabudowy.
Wpłynął on do Wydziału Urbanistyki i Architektury Urzędu Miasta Poznania. Zapytanie dotyczy inwestycji polegającej na budowie budynku zamieszkania zbiorowego planowanego do realizacji przy ul. Zwierzynieckiej 9, 9A. Mógłby więc to być np. hotel. Jak wynika z wniosku gmach miałby mierzyć 66 metrów wysokości. Oznacza to, że byłby zaledwie o metr niższy od stojącego tuż obok biurowca Bałtyk.
Wnioskodawcą jest cypryjska firma Shellcast Ventures LTD. Jak udało nam się sprawdzić firma angażowała się już w Polsce w budowę powierzchni magazynowych. Jak nieoficjalnie się mówi, ma być ona również zainteresowana zakupem znajdującego się po sąsiedzku Domu Studenckiego Jowita.
Jaką decyzję wyda Urząd Miasta?
– Na tym terenie nie obowiązuje plan miejscowy, zgodnie z przepisami zmiana zagospodarowania terenu, polegająca na budowie obiektu budowlanego […] wymaga ustalenia warunków zabudowy w drodze decyzji administracyjnej. Ostateczne parametry dla planowanej inwestycji zostaną ustalone po wykonaniu analizy urbanistyczno-architektonicznej i uzyskaniu pozytywnych uzgodnień w ramach przeprowadzonego postępowania administracyjnego – wyjaśnia Piotr Sobczak, dyrektor Wydziału Urbanistyki i Architektury UMP.
Ten budynek zostanie najprawdopodobniej wyburzony/fot. Łukasz Gdak
– Jedną z przesłanek pozytywnego ustalenia warunków zabudowy jest spełnienie zasady tzw. „dobrego sąsiedztwa”. Wynika z niej, że aby ustalić warunki zabudowy dla planowanej inwestycji, musi istnieć przynajmniej jedna zabudowana działka sąsiednia. Dostępna z tej samej drogi publicznej, stanowiąca swoisty wzór dla określenia parametrów nowej zabudowy – tłumaczy Sobczak.
Nowy budynek powinien komponować się z otoczeniem
Jak zaznacza sąsiednia działka powinna być zabudowana w podobny sposób. Chodzi o funkcję jaką miałby pełnić nowy budynek, czy też jak miałby być duży. Podobna powinna być także jego forma architektoniczna oraz linia zabudowy.
– Chodzi o to, aby dostosować zamiary inwestycyjne do istniejących w danym miejscu standardów. Rozstrzygając w sprawie WUiA będzie uwzględniał powyższą zasadę – tłumaczy dyrektor Sobczak.
– Ponieważ nie przeprowadzono jeszcze analizy, nie jest możliwe przesądzenie, jaka zabudowa oraz jaka jej funkcja jest dopuszczalna na tym terenie – podsumowuje.
Kiedyś była tu hurtownia „Ruchu”/fot. Łukasz Gdak