Na początku sierpnia trzej nieznani sprawcy „koktajlami Mołotowa’ podpali przedszkole „Jak u mamy” na ul. Na Uboczu w Poznaniu. Do tej pory podpalaczy nie udało się złapać. Być może pomogą nagrania z monitoringu, które opublikowano w internecie. Podczas pożaru na szczęście nikt nie ucierpiał.
Cały nasz świat legł w gruzach, spalony, stopiony i zbezczeszczony… dlaczego — dla zabawy ? – informowali tuż po pożarze właściciele przedszkola. Szybko okazało się, że do budynku ktoś się włamał i go podpalił. Policja rozpoczęła śledztwo w sprawie, ale do tej pory sprawców nie udało się złapać.
Wiadomo, że sprawców było na pewno trzech. Wybili szybę w drzwiach, a do środka budynku wrzucili butelki z łatwopalną cieczą. Właściciele przedszkola w środę na swoim portalu społecznościowym opublikowali film z kamer monitoringu, które zarejestrowały sprawców i moment podpalenia.
https://www.facebook.com/117428308338878/videos/2277879965670995/
https://www.facebook.com/117428308338878/videos/712551132522747/
Jeśli ktoś rozpoznaje tych łobuzów, prosimy o kontakt w celu ustalenia ich tożsamości. GWARANTUJEMY ANONIMOWOŚĆ! Za wskazanie podpalaczy przewidujemy nagrodę pieniężną. Kontakt: 882-931-020, 601-728-555 – napisali na portalu właściciele.