Finał Pucharu Polski rozgrywany jest przy trybunach zapełnionych zaledwie w połowie. Kibice Lecha Poznań nie są wpuszczani na stadion, ponieważ mają przy sobie elementy oprawy, których nie mogą wnieść na trybuny. Taki zakaz wydała straż pożarna w Warszawie. Fani Kolejorza gromadzą się przy bramkach wejściowych na stadion.
Pierwsza połowa za nami, a kibiców Lecha Poznań wciąż nie ma na stadionie. Wiąże się to z decyzją Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie o zakazie wnoszenia elementów oprawy na stadion. Ultrasi zapowiadali wcześniej, że zamierzają sprzeciwić się tej decyzji i mimo zakazu spróbować wnieść na stadion flagi i plandeki.
Potwierdzam pic.twitter.com/EY0OScNZlQ
— Dariusz🥔🇵🇱 (@Dariusz90) May 2, 2022
Z głośników co jakiś czas puszczane są komunikaty, że oprawa nie może być wniesiona na stadion decyzją prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Drużyny grają przy w połowie pustych trybunach. Kolejorz przegrywa 0:2 po bramkach Gutkovskisa i Wdowiaka. Przy wyniku 0:1 Lech był bliski wyrównania, ale po uderzeniu Kamińskiego, piłka trafiła w słupek.