Kamienica przy Roosevelta natychmiast do rozbiórki. Właściciel do prokuratury

W piątek późnym wieczorem Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego nakazał właścicielowi budynku zabezpieczenie walącego się budynku. Będzie go musiał też rozebrać.

Chodzi o budynek przy ul. Roosevelta 8. Od lat niezabezpieczony popadał w ruinę. Nie pomogła batalia, jaką z jego właścicielem toczyła Miejska Konserwator Zabytków. W piątek, najprawdopodobniej pod wpływem opadów, jedna ze ścian kamienicy zaczęła się wybrzuszać i grozić zawaleniem. Teren trzeba było zabezpieczyć. Zamknięto odcinek ul. Roosevelta.

– Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego wieczorem nakazał właścicielowi budynku zabezpieczenie miejsca wokół i rozbiórkę obiektu – informuje Nina Swarcewicz, zastępca rzecznika prasowego wojewody wielkopolskiej. Jak dodaje, decyzja ma rygor natychmiastowej wykonalności i została przekazana ustnie.

rel="nofollow"

fot. Łukasz Gdak

– W poniedziałek zostanie wydana pisemnie i odebrana przez pełnomocnika – mówi Swarcewicz.

Zdaniem prezydenta Jacka Jaśkowiaka, zarządca kamienicy powinien odpowiedzieć za świadome sprowadzenie zagrożenia katastrofą budowlaną. Mówił o tym w piątek na antenie Radia Poznań. Właściciel za takie przęstepstwo mógłby trafić za kraty nawet na dziesięć lat. Jak przekonywał Jaśkowiak, Urząd Miasta przeanalizuje sprawę. Bardzo prawdopodobne, że złoży zawiadomienie do prokuratury. Już wcześniej Miejska Konserwator Zabytków składała podobne zawiadomienia dotyczące zaniedbania budynku.

– Właściciel tej kamienicy naraził życie dziesiątek osób katastrofą budowlaną. Ktoś może chcieć realizować swoje interesy biznesowe, ale nie może to wyglądać w taki sposób, że to święte prawo własności prowadzi do tego, że ktoś, kto chce, żeby wreszcie mu pozwolono zabytkową kamienicę rozebrać, naraża życie i sprawia zagrożenie – mówił w piątkowy wieczór na antenie Radia Poznań Jacek Jaśkowiak.

Właściciel budynku od lat toczył batalię o rozbiórkę budynku. Konserwator domagała się natomiast jego remontu. Niezabezpieczona przed warunkami atmosferycznymi i od lat nieogrzewana kamienica ostatecznie będzie musiała być rozebrana.