Miasto chce coraz więcej inwestować w bezpieczeństwo mieszkańców. Dlatego też powstało centrum, w którym pracownicy monitoringu mogą pracować razem. Pojawić mają się też kolejne kamery. W tym roku mają kosztować 2,5 miliona złotych.
INWESTYCJA W BEZPIECZEŃSTWO
W październiku Miasto uruchomiło Zintegrowane Centrum Zarządzania Kryzysowego i Oglądu Wizyjnego. Od tego czasu pracownicy straży miejskiej zaobserwowali poprzez monitoring 3030 zdarzeń wymagających interwencji. Dzięki centrum operatorzy kamer mogą pracować w jednym miejscu, łatwiej się ze sobą komunikować i korzystać z nowych technologii. Do dyspozycji mają 16 stanowisk i dostęp do łącznie 1279 kamer. Wkrótce będzie ich jednak więcej.
Obserwujemy to, co się dzieje w czasie rzeczywistym. Jeżeli zauważymy jakieś zdarzenia, które mają wpływ na bezpieczeństwo, to automatycznie zgłaszamy to dyżurnym. Zazwyczaj oglądamy sześć kamer, Możemy przybliżać, obracać, kamery mają wysoką czułość i są dobrej jakości. Z odległości kilometra jesteśmy w stanie rozpoznać twarz. – Zdzisław Szukała, pracownik monitoringu.
NOWE KAMERY
W tym roku Miasto planuje zainwestować w monitoring dodatkowe 2,5 miliona złotych. Już na ten moment od początku roku w Poznaniu pojawiło się 17 nowych kamer. Ich lokalizacje są ustalane między innymi z policjantami, strażnikami miejskimi i radnymi osiedlowymi. Do końca 2030 roku kamery mają pojawić się w kolejnych 106 lokalizacjach w mieście.
Aktualnie trwają inwestycje, dzięki którym monitoring zostanie rozbudowany w obszarze osiedla Morasko-Radojewo, Krzyżowniki-Smochowice, Antoninek-Zieliniec-Kobylepole, Szczepankowo-Spławie-Krzesinki i Warszawskiego. Co więcej, do końca czerwca kamery pojawią się przy obiekcie sportowo-rekreacyjnym przy ulicy Morasko i przy skrzyżowaniach ulic Radojewo i Lubczykowej, Warszawskiej i Bnińskiej oraz Krańcowej i Trzemeszeńskiej.
PILNUJĄ BEZPIECZEŃSTWA
12 kolejnych kamer powstanie, kiedy znajdzie się chętny wykonawca. Aktualnie trwa przetarg. Kolejne 2 kamery będą zainstalowane na osiedlu Ogrody. Miasto przygotowuje również projekt infrastruktury, która posłuży instalacji kamer na skrzyżowaniu ulic Szczepankowej i Skibowej.
Operatorzy monitoringu miejskiego codziennie rozglądają się za osobami poszukiwanymi. Zgłaszają odpowiednim służbom przypadki na przykład pobić, wypadków samochodowych, kradzieży, ale też zagrożeń życia, takich jak omdlenia. Jak przekazał Zdzisław Szukała, pracownik monitoringu, “najwięcej dzieje się zawsze wieczorem, po godzinie 14. Wtedy miasto zaczyna tętnić życiem”.