Kajetan P. urodził się na poznańskim Grunwaldzie, skończył liceum im. św Marii Magdaleny. W czasie studiów wyjechał do Warszawy, w które pozostał. W 2016 roku poćwiartował ciało młodej kobiety i zaczął uciekać. Zatrzymali go poznańscy Łowcy Cieni. Dziś miał usłyszeć wyrok, ale tak się nie stało.
Kajetan P. odpowiadał za brutalne zabójstwo, którego dopuścił się na 30-letniej kobiecie. Była korepetytorką i pod tym pretekstem zabójca się z nią spotkał. Po poćwiartowaniu jej ciała zaczął uciekać. Dopadli go na Malcie poznańscy Łowcy Głów. Został przetransportowany do Polski i przebywał w poznańskim areszcie.
Tygodnik Polityka opisywał jak Kajetan P. wysłał im swoje teksty z propozycją druku. Opisywał w nich fascynacje kanibalizmem i zabójstwami.
Dziś miał zapaść wyrok w sprawie tego brutalnego zabójstwa, ale sąd zdecydował o wznowieniu procesu. Miały o tym przesądzić nowe dowody.
Sąd wznowił przewód sądowyw sprawie Kajetana P. z powodu nowych okoliczności dowodowych. Wyroku na razieniebędzie. Kolejna rozprawa 4 października. Kajetan P. opuścił sąd. Policja transpirtuje go z powrotem do aresztu @RadioZET_NEWS pic.twitter.com/SsiiwaSLO1
— Anna Józefowicz (@aniajozia) July 5, 2019
Sąd wyznaczył termin najbliższej rozprawy na 4 października.