Muzeum Narodowe w Poznaniu nie zwalnia. Po bijącej rekordy popularności wystawie prac Józefa Chełmońskiego, od piątku kusić będzie kolejną nowością.
Już od piątku, 11 kwietnia w Galerii Sztuki Polskiej podziwiać będziemy odnowioną przestrzeń. Zobaczymy w niej 31 dzieł Jacka Malczewskiego. Na przearanżowanej ekspozycji pojawi się pewien rarytas. Chodzi o obraz, którego do tej pory w Poznaniu nigdy nie można było zobaczyć. To „Autoportret z figurą Chrystusa upadającego pod krzyżem”.
– To jeden z mniej znanych i późnych autoportretów Malczewskiego. Powstał w 1922 r. najprawdopodobniej w lusławickim dworze, u zamieszkałych tam sióstr artysty – Bronisławy i Heleny. Obraz został kupiony przez MNP od prywatnego właściciela w 1973 roku. Dzieło ma wymiary 20 x 28 cm – informuje Paweł Oses, rzecznik prasowy poznańskiego Muzeum Narodowego, który zaprasza już w piątek o godz. 18 na spacer po ekspozycji z dr Agnieszka Skalska. W sobotę zwiedzających o godz. 11:30 oprowadzi natomiast dr Maria Gołąb.



fot. Łukasz Gdak/archiwum