Jacek Jaśkowiak był gościem Beaty Lubeckiej w popołudniowej audycji Radia ZET. Prezydent Poznania odniósł się do wielu kwestii związanych z wyborami.
Rozmowy z przedstawicielami… PiS
Jacek Jaśkowiak jest na Forum Ekonomicznym w Karpaczu. Przyznał, że rozmawiał także z przedstawicielami PiS i dodał, że nie dyskutował z nimi o wyborach, tylko o kwestiach ważnych dla Poznania.
Jaśkowiak chwali Giertycha
Prezydent Jaśkowiak uważa, że od dłuższego czasu jest równowaga między Zjednoczoną Prawicą a opozycją i po wyborach możliwa jest „dogrywka”, czyli powtórzone elekcja, bo to prawdopodobne, że nikt nie będzie zdolny do sprawowania władzy. Prezydent Poznania powiedział, że osoba o takim intelekcie i zdecydowaniu jak Roman Giertych powinna rozliczać PiS. Zaznaczył, że cieszy go kandydatura byłego lidera LPR.
Nie chciał wystartować w wyborach
Jacek Jaśkowiak, pytany o to, dlaczego nie zdecydował się na start w wyborach parlamentarnych, podkreślił, że lepiej czuje się, pełniąc funkcję wykonawczą. Po rozmowie z przewodniczącym KO Donaldem Tuskiem zdecydował, że woli kierować Poznaniem.
Powiedział, że jeśli musiałby startować, to wolałby to robić na „froncie wschodnim”, na przykład byłoby to Zakopane, Rzeszów czy Bieszczady. Jaśkowiaka cieszy, że liderem listy poznańskiej KO jest Adam Szłapka, którego kompetencje bardzo ceni. „Kibicuje” jemu i senatorowi Bosackiemu.
Ważna różnorodność ideowa
Jaśkowiak uważa, że atutem KO jest różnorodność ideowa. Start z jednej strony konserwatywnego Romana Giertycha i lewicowca Franka Sterczewskiego, który zdaniem prezydenta Poznania może przekonać szczególnie młody elektorat. Poproszony przez prowadzącą audycję o prognozy ws. wyborów, stwierdził, że myśli, iż KO uzyska w Poznaniu 6 mandatów, ale powalczy o 7.
Czytaj także: Służby rządu PiS podsłuchiwały polityków opozycji. Bosacki: „Składamy wnioski o ściganie”