Jaśkowiak ostro o incydencie na rocznicowych obchodach

Podczas piątkowych popołudniowych rocznicowych uroczystości związanych z Powstaniem Wielkopolskim doszło do nieprzyjemnego incydentu.

Główne obchody rozpoczęły się o godzinie 16:40 przy pomniku Powstańców Wielkopolskich. Miał tam miejsce apel, na którym przemawiał między innymi prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak i marszałek województwa wielkopolskiego Marek Woźniak. Swoje przemówienia wygłosili także Władysław Kosiniak-Kamysz, minister obrony narodowej oraz Szymon Hołownia, marszałek Sejmu.

To właśnie podczas przemówień tych ostatnich z zebranego tłumu usłyszeć można było gwizdy. Do sprawy na swoim profilu na Facebooku odniósł się prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.

„Powstanie Wielkopolskie było wielkim zwycięstwem naszych przodków, poznaniaków i Wielkopolan. Zastanawiam się, co Powstańcy Wielkopolscy, w tym mój dziadek Stanisław Jaśkowiak, powiedzieliby, słysząc dzisiaj okrzyki nienawiści i gwizdy podczas wystąpienia Marszałka Sejmu czy wicepremiera i Ministra Obrony Narodowej? Pewnie pytaliby, po co ci ludzie w ogóle na te obchody przyszli – bo przecież nie po to, by oddać hołd bohaterom – i czy nie lepiej byłoby, jakby zostali w domu. Urządzanie politycznej hucpy na tak ważnej uroczystości dla miasta, regionu i kraju to policzek wymierzony mieszkańcom Poznania i Wielkopolski, ale przede wszystkim tym, którzy wspólnym wysiłkiem wywalczyli niepodległość naszej ojczyzny, płacąc za naszą wolność własną krwią i życiem” – napisał Jaśkowiak.

czytaj także: Poznań hucznie obchodzi rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego [ZDJĘCIA]

Artur Adamczak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl