Jutro wieczorem Kolejorz rozegra pierwszy mecz z drużyną mistrzów Islandii. Spotkanie odbędzie się o godzinie 20.45 czasu Polskiego w Rejkiawiku.
Pojedynek pomiędzy Lechem Poznań a Vikingurem Rejkiawik jest szeroko komentowany w polskich mediach, które analizują szansę Polaków na grę w fazie grupowej Ligi Konferencji. Pomimo trudności, takich jak niska temperatura czy sztuczna nawierzchnia, których spodziewają się piłkarze z Poznania to Lech pozostaje faworytem spotkania z mistrzami Islandii. Oprócz poznańskiego zespołu w rozgrywkach bierze udział również drużyna wicemistrzów kraju Raków Częstochowa, ale to Kolejorz jest częściej typowany do dalszej gry w międzynarodowym turnieju.
Podobnego zdania są islandzkie media. Zagraniczni dziennikarze odnieśli się do meczu z poznańską drużyną kiedy analizowali możliwość ponownego spotkania mistrzów swojego kraju z zespołem Malmo FF, który wyeliminował Islandczyków z kwalifikacji do Ligi Mistrzów a sam odpadł w kolejnych rundach.
Piłkarze mają przed sobą bardzo trudne zadanie. Vikingur zmierzy się z Lechem Poznań. Jeśli uda się pokonać polską drużynę, zespół zagra z przegranym meczu pomiędzy Malmö i Dudelange z Luksemburga. Ponowne spotkanie zespołów wymagałoby dwóch zaskakujących wyników, ale istnieje taka możliwość. – czytamy w artykule na islandzkim portalu fotbolti.net.
Jak wynika z artykułu Islandczycy byliby zaskoczeni zwycięstwem swoich piłkarzy w pojedynku z Lechem Poznań. Równocześnie dziennikarze z wyspy zaznaczają, że w ich kraju jeszcze żaden zespół nie zakwalifikował się do fazy grupowej europejskich pucharów, dlatego drużyna ze stolicy jest bardzo zdeterminowana.