Wielkopolska

Inni po takiej dawce alkoholu by już nie żyli. Oni jechali jeszcze rowerami

Słono zapłacą za jazdę rowerami pod wpływem alkoholu. 42-latka i 55-latek mogli nieświadomie doprowadzić do tragedii.

W piątek, około godziny 12, jechali rowerami drogą z Kamienicy do Dziewoklucza. Specyficzną jazdę na rowerach dostrzegł dzielnicowy.

– Już na pierwszy rzut oka widać było, że stwarzają zagrożenie w ruchu. Chwiejna jazda i mimowolne zjeżdżanie do osi jezdni mogło zakończyć się uderzeniem w przejeżdżający pojazd i prawdziwej drogowej tragedii – mówi asp. Dominik Zieliński.

Policjant zatrzymał rowerzystów. Szybko przyznali się, że na rowery wsiedli po wypiciu trzech piw. Okazało się, że mężczyzna miał 3,6 promila, a kobieta 3,99 promila alkoholu w organizmie.

– Takie stężenia wymieniane w literaturze fachowej prowadzą do zaburzeń świadomości prowadzących do śpiączki. Od 3 promili mogą występować zaburzenia mowy (mowa bełkotliwa), wyraźne spowolnienie i zaburzenia równowagi, wzmożona senność, znaczne obniżona zdolność do kontroli własnych zachowań – dodaje asp. Dominik Zieliński.

Pijanym rowerzystom grozi kara grzywny od 2500 do 30000 złotych lub areszt do 30 dni. Dostaną również zakaz prowadzenia pojazdów nie mechanicznych na okres od 6 miesięcy do 3 lat.

źródło: Policja Wielkopolska

Czytaj także: Makabryczne zdarzenie w Swarzędzu. Kobieta ugodziła nożem mężczyznę | wpoznaniu.pl

Monika Statucka
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl