UEFA ogłosiła listę premii za występy w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. Za grę w Lidze Konferencji Lech może sporo zarobić, jeśli osiągnie dobre wyniki. Pierwszy mecz drugiej rundy eliminacji już 27 lipca.
Fantastyczny Lech zarobił krocie
W zeszłym sezonie Lech Poznań wzniósł się na szczyt swoich umiejętności i doszedł do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. To najlepszy wynik w polskiej piłce klubowej od prawie 30 lat. Kolejorz zyskał więc nie tylko sławę i szacunek, ale także spory zastrzyk do budżetu. Do kasy klubowej trafiło na czysto ponad 30 milionów złotych. Teraz Lech może zarobić nawet więcej.
Czytaj także: Salamon może nie zacząć nowego sezonu w koszulce Lecha Poznań
Pieniądze dla klubów
UEFA opublikowała listę premii za grę w europejskich pucharach. Organizacja zdecydowała, że w tym roku za sam awans do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy zespoły mogą otrzymać 2,94 miliona euro. Przypomnijmy, że Lech eliminacje rozpoczyna od drugiej rundy. 27 lipca Kolejorz podejmie na własnym stadionie zespół Żalgiris Kowno.
Ile można zarobić?
Kolejne awanse w rozgrywkach oznaczać będą kolejne premie. Za awans do 1/16 finału, czyli zajęcie drugiego miejsca w grupie, czeka nagroda w wysokości 300 tysięcy euro. Za znalezienie się w 1/8 LKE UEFA zapłaci 600 tysięcy euro. Awans do ćwierćfinału oznaczać będzie nagrodę w wysokości już miliona euro. Dojście do półfinału to z kolei dwa miliony, a gra w finale – trzy miliony euro. Za sięgnięcie po trofeum UEFA obiecuje kolejne dwa miliony euro.
To jednak nie koniec. Za każde zdobyte punkty w rozgrywkach Ligi Konferencji Europy UEFA zapłaci kolejne pieniądze. Za zwycięstwo czeka 500 tysięcy, a za remis 166 tysięcy euro. Zwycięzcy rozgrywek mogą więc zgarnąć nawet 17 milionów euro. Lech może zarobić na Lidze Konferencji krocie.