Na wyższych kondygnacjach ciśnienie jest tak słabe, że trudno się umyć. Innym nie włączają się junkersy. Co stało się na Jeżycach, że zaczęło brakować wody?
Mieszkańcy ul. Jackowskiego, Wawrzyniaka, św. Floriana, Kochanowskiego czy Szylinga pojawili się na ostatniej sesji Rady Osiedla Jeżyce.
– Jesteśmy zdesperowani. Sprawa dotyczy wielu mieszkańców, dlatego umówiliśmy się przez internet i przyszliśmy na sesję prosić o pomoc radnych – mówią. Twierdzą, że interwencje w Aquanecie, który dostarcza wodę do poznańskich mieszkań niewiele dają.
To nie problem jednej ulicy
– Słyszymy, że to przez to, że mamy stare rury w kamienicach – mówi mieszkaniec trzeciego piętra budynku przy ul. Szylinga. Inny skarży się, że nie ma wody na Kochanowskiego.
– U mnie woda nie leci niemal wcale. Przez to nie mogę wynająć mieszkania, bo kto chciałby zamieszkać w lokalu bez bieżącej wody? – pyta właściciel mieszkania na poddaszu. W większości problem dotyczy mieszkańców wyższych kondygnacji starszych budynków. Okazuje się jednak, że nie tylko.
Sesja Rady Osiedla Jeżyce (fot. wPoznaniu.pl)
– Ja mieszkam na parterze na Św. Floriana. Do niedawna przychodzili do mnie po wodę ludzie z wyższych kondygnacji, ale od grudnia ta ledwo leci i u mnie – skarży się mieszkanka. Zaznacza, że w jej budynku mieszkają seniorzy. Obawia się o ich gazowe junkersy. Te nie włączają się, bo ciśnienie jest zbyt słabe. – Nie wiem, czy to bezpieczne – zastanawia się.
O to, co dzieje się na Jeżycach zapytaliśmy w Aquanecie.
– Po zgłoszeniach od mieszkańców, na początku br., wprowadziliśmy rozwiązania, mające na celu podniesienie ciśnienia wody na wskazanym obszarze. Wykonaliśmy m.in. działania związane ze strefowaniem sieci wodociągowej i analizą zasilania w wodę osiedla Jeżyce. Zmiany są odczuwalne od kilku tygodni – wyjaśnia Przemysław Ciupka, rzecznik prasowy i specjalista ds. komunikacji w Aquanecie.
Aquanet: Wody nie ma bo Jeżyce leżą zbyt wysoko. Mieszkańcy: To przez nowe bloki
Aquanet zwraca uwagę, że Jeżyce są jedynym z najwyżej położonych punktów na mapie hipsometrycznej aglomeracji poznańskiej. Osiedle jest ulokowane poziomie 80-85 m n.p.m., tymczasem inne rejony miasta i aglomeracji sięgają często 60-70 m n.p.m. Położenie geograficzne Jeżyc sprawia, że ciśnienie wody zawsze było tu nieco niższe. Wcześniej jednak mieszkańcy nie skarżyli się na aż takie problemy.
– Teraz słyszymy, że mamy sobie sami instalować hydrofory, by woda docierała na wyższe kondygnacje. Takie urządzenia kosztują powyżej 15 tys. zł i trzeba jeszcze mieć, gdzie je zainstalować – mówi mieszkaniec Szylinga i podobnie jak wielu innych zwraca uwagę, że dostęp do wody pogorszył się od czasu budowy nowych bloków na tzw. Nowych Jeżycach.
– Te mają ciągnące wodę na wysokie kondygnacje hydrofory i dlatego tej brakuje teraz w starszych budynkach, które takich pomp nie posiadają – zauważają mieszkańcy.
– Badania przeprowadzone przy wodomierzach wskazanych nieruchomości pokazują ciśnienie na poziomie 2,0 – 2,8 bar, a więc w normie, która wynosi od 1 do 5 bar. Rozkład ciśnienia w sieci jest stale monitorowany przez aktywne punkty pomiaru ciśnienia dynamicznego, co minimalizuje wpływ sąsiednich nieruchomości – zwraca uwagę Przemysław Ciupka z Aquanetu.
Wszystko w normie, ale z wodą kłopot jest
Zdaniem mieszkańca ul. Kochanowskiego to właśnie zbyt niskie normy Aquanetu powodują, że już na trzecim piętrze jest problem z normalnym dostępem do wody.
– Pomiar na wejściu do budynku wykazał 1,9 bara. Mimo to u mnie w mieszkaniu woda jest tylko niekiedy nocą – zauważa mieszkaniec budynku przy ul. Kochanowskiego.
fot. wPoznaniu.pl
– Ciśnienie wody zasilającej budynki na Jeżycach mieści się w granicy 2,0-2,8 bar, jest ono równe ciśnieniu podnoszenia słupa wody na wysokość około 20-28 metrów (do czego doliczane są straty miejscowe wynikające z elementów instalacji wewnętrznej). Oznacza to, że przy poprawnie działającej instalacji wewnętrznej woda jest podnoszona do poziomu czwartego piętra. Trzeba jednak pamiętać, że im wyżej położony lokal tym ciśnienie będzie słabsze – odpowiada Przemysław Ciupka z Aquanetu. Jego zdaniem trudno jednak wskazać jednoznacznie jedną przyczynę problemów z wodą na Jeżycach.
– Na problem trzeba spojrzeć szerzej. Poczynając od stanu technicznego instalacji wewnętrznych, które bardzo często pozostawiają wiele do życzenia, aż po sposób wykonania nowych instalacji. Często spotykamy się dziś z dzieleniem większych mieszkań na mniejsze lokale, przestrzeń mieszkalna jest aranżowana na dawnych poddaszach. Taka sytuacja znacząco zmienia charakterystykę poboru wody – instalacja, która dawniej była projektowana, żeby dostarczać wodę do kilku dużych mieszkań na piętrze danej kamienicy, jest przebudowywana pod nowe warunki i większą liczbę lokatorów. Niestety, nie zawsze jest to poprzedzone obliczeniami hydraulicznymi, które pokazałyby, czy taka instalacja może funkcjonować poprawnie. Przy remontach instalacji wodociągowych montowane są zmiękczacze oraz filtry wody. Takie urządzenia wymagają regularnej konserwacji, a nie eksploatowane zgodnie z instrukcją mogą obniżać ciśnienie – wyjaśnia Przemysław Ciupka.
Póki co problem pozostaje nierozwiązany. Pomocą w wyjaśnieniu trudnej dla wszystkich sytuacji obiecali zająć się jeżyccy radni, którzy zwrócili się już w tej sprawie do radnych miejskich.
Czytaj także: Dawid Podsiadło i jego nowy festiwal. Oto szczegóły
