46-latek hodował w garażu domu jednorodzinnego 20 krzewów marihuany. Plantację miał założyć kilkanaście tygodni temu. Mężczyzna trafił do aresztu. Grozi mu nawet ośmioletni wyrok więzienia.
Policjanci weszli do domu jednorodzinnego mieszczącego się na jednym z osiedli w Lesznie. W garażu przynależącym do mieszkania policjanci znaleźli plantację marihuany. Pod elektrycznymi lampami w doniczkach rosły okazałe krzewy marihuany. Ich wysokość wynosiła od około 25 do 100cm. Całość plantacji była ogrzewana i wentylowana.
Po ujawnieniu nielegalnej plantacji, policjanci zatrzymali jej właściciela – 46-letniego mieszkańca Leszna. Mężczyzna usłyszał zarzut uprawy marihuany, której hodowla mogłaby dostarczyć znacznych ilości środków odurzających.
Oprócz roślin w doniczkach funkcjonariusze znaleźli także nasiona oraz sprzęt ułatwiający i przyspieszający porost roślin w tym m.in. lampy, filtr do powietrza oraz nawozy. Podejrzanemu grozi do 8 lat więzienia.