Wielkopolska

Grzybiarze, do lasu! Deszcz przyniósł początek sezonu grzybowego

Po ponad miesięcznej suszy Wielkopolska wreszcie doczekała się deszczowej pogody. Oprócz końca upałów zwiastuje ona początek sezonu grzybobrania, co jest doskonałą wiadomością dla grzybiarzy, którzy z niecierpliwością czekali na ten moment. Zanim jednak wyruszymy do lasu, warto zapoznać się z kilkoma podstawowymi zasadami oraz wskazówkami, które pomogą bezpiecznie zbierać grzyby i uniknąć niebezpiecznych pomyłek.

Grzyby, które rosną w Polskich lasach

W polskich lasach, gdy sprzyjają warunki pogodowe, szczególnie po deszczach, pojawia się wiele grzybów. Wśród najpopularniejszych i najczęściej zbieranych gatunków znajdują się podgrzybki brunatne, pieprzniki jadalne (znane jako kurki), koźlarze, czubajki kanie oraz maślaki. Dla wielu grzybiarzy największym trofeum pozostaje jednak borowik, uważany za prawdziwego króla lasów.

fot. archiwum

Niebezpieczne sobowtóry jadalnych grzybów

Niestety, w polskich lasach oprócz jadalnych grzybów rosną także niejadalne, które mogą powodować zatrucia pokarmowe, problemy żołądkowo-jelitowe, a w najgorszych przypadkach prowadzić do śmierci. Podczas grzybobrania trzeba zachować szczególną ostrożność, ponieważ wiele trujących gatunków do złudzenia przypomina te bezpieczne i popularne. Przykładem takiej pułapki jest goryczak żółciowy, który wygląda podobnie do borowika i podgrzybka brunatnego. Choć nie jest trujący, jego intensywna gorycz może zrujnować każdą potrawę. 

rel="nofollow"

– Goryczaka można rozpoznać po różowym odcieniu gąbki pod kapeluszem oraz ciemnej siateczce na trzonie – informuje Mariola Mazur-Zielińska, grzyboznawca z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno- Epidemiologicznej w Poznaniu. 

Innym wyjątkowo niebezpiecznym sobowtórem jest muchomor sromotnikowy, często mylony z czubajką kanią. Ten grzyb jest śmiertelnie trujący, a spożycie nawet niewielkiej ilości może mieć tragiczne skutki. Muchomor ten to grzyb śmiertelnie trujący, a już niewielka ilość jego miąższu może doprowadzić do tragicznych konsekwencji. Aby uniknąć pomyłki, trzeba dokładnie obejrzeć cały grzyb. 

– Muchomor ma charakterystyczną pochwę, skarpetkę na zakończeniu trzonu oraz nieruchomy kołnierz. Kapelusz tego grzyba ma zielonkawe zabarwienie, czasem z białymi plamami, w zależności od warunków, w jakich rośnie – ostrzega Mariola Mazur-Zielińska.

Kurki, czyli pieprzniki jadalne, również mają swojego sobowtóra. Jest nim lisówka pomarańczowa. Choć niektóre atlasy grzybów klasyfikują ją jako jadalną, inne ostrzegają przed jej toksycznymi właściwościami, mogącymi wywołać problemy żołądkowo-jelitowe. Aby uniknąć pomyłki, warto zwrócić uwagę na kilka szczegółów. Lisówka ma intensywnie pomarańczowy kolor i węższy trzon. Pod kapeluszem zamiast fałd, które mają kurki, lisówka posiada blaszki.

fot. archiwum

Jak unikać pomyłek i zatruć?

Grzybobranie od dawna jest częścią polskiej tradycji i wciąż cieszy się ogromną popularnością. Niestety, wiąże się też z ryzykiem, zwłaszcza dla mniej doświadczonych grzybiarzy. Osoby, które wybierają się na grzybowe „łowy”, powinny zawsze korzystać z atlasów grzybów, a w razie wątpliwości skonsultować swoje zbiory z grzyboznawcami. Ważne jest również, aby zwrócić uwagę na to, w czym zbieramy grzyby.

– Unikajmy foliowych torebek, które sprzyjają zaparzeniu się grzybów. Najlepiej używać przewiewnych koszy wiklinowych lub papierowych toreb – ostrzega Mazur-Zielińska. 

Niewłaściwe przechowywanie oraz wysoka temperatura mogą spowodować zatrucie nawet jadalnymi grzybami.

Objawy zatrucia grzybami

Niestety, nawet przy zachowaniu wszystkich zasad bezpieczeństwa podczas zbierania i przechowywania grzybów, zdarzają się zatrucia. Ich objawy grzybami to najczęściej biegunka i wymioty. W niektórych przypadkach może pojawić się także podwyższona temperatura ciała. Inny niepokojący objaw to wysypka, która może wystąpić na całym ciele lub w różnych jego miejscach.

– W przypadku podejrzenia zatrucia grzybami należy natychmiast udać się do szpitala, najlepiej na oddział toksykologiczny – radzi Mariola Mazur-Zielińska.

Szybka reakcja jest kluczowa, dlatego ważne jest, aby nie czekać, lecz jak najszybciej szukać pomocy medycznej.

zdjęcie poglądowe/ źródło: pixeles.com

Profesjonalna pomoc w identyfikacji grzybów

Jeśli nie jesteś pewien, czy zebrane grzyby są jadalne i obawiasz się zatrucia, warto odwiedzić Wojewódzką Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Poznaniu. Tam można uzyskać profesjonalną poradę i sprawdzić, czy grzyby są bezpieczne do spożycia.

Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Poznaniu jest czynna od poniedziałku do piątku w godzinach od 7.25 do 14.30. W soboty można przynieść grzyby do oceny między 12.00 a 16.00. Warto skorzystać z tej możliwości, aby upewnić się, że grzyby są jadalne.

Czytaj także: Nie tak dawno groziła jej susza. Teraz stan Warty się podnosi

Gabriela Puczyłowska
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl