Policjanci z Gostynia otrzymali cztery zgłoszenia przemocy domowej w ciągu tygodnia. Wszyscy sprawcy musieli wynieść się z domów.
W ciągu tygodnia, od 27 listopada do 4 grudnia, policja z Gostynia zatrzymała czterech mężczyzn, którzy znęcali się nad swoimi rodzinami.
W pierwszym przypadku policja interweniowała w sprawie pijanego i agresywnego mężczyzny, który bił i szarpał swoją partnerkę. Policjanci aresztowali go i zakazali mu się do niej zbliżać. Tego samego dnia funkcjonariusze zatrzymali 69-latka, który miał 2 promile alkoholu we krwi i pobił swojego syna. Dodatkowo groził mu, że go zabije. Obaj sprawcy przemocy domowej dostali nakazy opuszczenia swoich domów i zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi. Jednak 69-latek szybko ten zakaz złamał, ponieważ już następnego dnia wrócił do domu. Policja zatrzymała go ponownie i zaprowadziła przed sąd w trybie przyśpieszonym. Sąd wymierzył mu karę 2000 złotych grzywny.
Kolejna interwencja gostyńskich policjantów miała miejsce 28 listopada. 44-letni mężczyzna zaczął wyzywać swoją żonę, po czym zaczął ją szarpać i groził pobiciem. Jego rodzina była już objęta procedurą niebieskiej karty, dzięki czemu mundurowi mogli szybko go zatrzymać.
Ostatni przypadek przemocy domowej miał miejsce 2 grudnia. 41-latek upił się i zaczął obrażać swoją żonę. Po chwili groził jej, że ją zabije. Tego mężczyznę policja już dobrze znała. Wcześniej robił podobne rzeczy, przez które był już zabierany z domu przez mundurowych. Obaj panowie także otrzymali nakazy opuszczenia domów i zakazy zbliżania się oraz nawiązywania kontaktu z pokrzywdzonymi członkami rodziny.
Przemoc domowa niszczy poczucie bezpieczeństwa oraz zaufanie w całej rodzinie. Jej skutki mogą być trwałe, szczególnie wśród najmłodszych. Dlatego policja apeluje by nie być obojętnym.
– Na przemoc nie można pozostawać obojętnym. Każdy, kto jej doświadcza lub jest jej świadkiem, powinien niezwłocznie powiadomić Policję lub Ośrodek Pomocy Społecznej – apeluje Monika Curyk z Wielkopolskiej Policji





