28-letni mieszkaniec Kępna, który w Poniedziałek Wielkanocny brutalnie napadł na przechodnia, został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu kara do 15 lat więzienia.
W poniedziałkowy poranek, 21 kwietnia, policjanci z Kępna otrzymali zgłoszenie o rozboju, do którego doszło na jednej z ulic miasta. Napastnik, używając przemocy i grożąc ofierze pozbawieniem życia, ukradł mu 2000 złotych i zegarek marki Michael Kors o wartości 1000 złotych. Usiłował też wymusić dodatkową kwotę 3500 złotych.
Sprawca zmusił pokrzywdzonego do wypłaty pieniędzy z bankomatu, używając przemocy – popychał go, szarpał i bił. Następnie zaprowadził ofiarę w podwórze jednej z kamienic, gdzie kontynuował atak. Kopał, bił pięściami po całym ciele i dalej domagał się gotówki. W trakcie zajścia zniszczył również telefon ofiary, rozbijając go o ziemię. Pokrzywdzony doznał ogólnych obrażeń ciała.
Dzięki szybkim działaniom kępińskich kryminalnych sprawca został zatrzymany. Policjanci odzyskali 2000 złotych oraz skradziony zegarek, który znaleźli w kieszeni zatrzymanego.
24 kwietnia Sąd Rejonowy w Kępnie, po zapoznaniu się z materiałem dowodowym, zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 28-latka na okres trzech miesięcy. Mężczyzna odpowie za rozbój, zniszczenie mienia, naruszenie czynności narządu ciała oraz groźby karalne. Grozi mu do 15 lat więzienia.
Czytaj także: