Policja zatrzymała nożownika, który liczył na to, że jego ofiara ze strachu nie opowie o tym co się stało. Zdarzenie wyszło na jaw podczas śledztwa w innej sprawie.
Kryminalni ustalili, że 30-latek groził innemu mężczyźnie nożem. Chciał zabrać od niego telefon komórkowy i zestaw stereo. Do zdarzenia doszło 16 marca w gminie Czarnków. Mężczyzna był wystraszony, bał się o swoje życie, więc oddał wszystkie swoje rzeczy.
– Sprawca jednak nie cieszył się nimi długo. Tego samego dnia, kiedy policjanci rozmawiali z pokrzywdzonym, namierzyli 30-latka i go zatrzymali. Policjanci szybko ustalili, z kim mają do czynienia. Mężczyzna był już wcześniej karany za kradzieże z włamaniem – mówi sierż. Monika Cichowicz.
– Nożownik został zatrzymany za rozbój, mimo że napadnięty tego nie zgłosił ze strachu – dodaje rzecznik prasowy wielkopolskiej policji, Andrzej Borowiak.
24 marca sąd zadecydował, że 30-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Policja informuje, że za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi od 3 do 20 lat więzienia.
– Zamiast zestawu stereo i telefonu komórkowego, sprawca może mieć teraz dużo czasu na słuchanie własnych myśli za kratami – dodaje sierż. Monika Cichowicz.