Lech Poznań wyjedzie do Łodzi, aby zmierzyć się z Widzewem. – Jeśli chodzi o przyszłość zawodników, nie mogę na ten moment podać szczegółów. Velde to bardzo dobry zawodnik i jako trener zawsze chcę mieć takich graczy w drużynie. Jeśli jednak pojawi się dobra okazja zarówno dla niego, jak i dla klubu, może dojść do transferu – powiedział w środę Frederisken.
W pierwszej kolejce Ekstraklasy Lech Poznań grał u siebie z Górnikiem Zabrze. „Kolejorz” triumfował nad rywalem, wygrywając 2:0. Bramki dla gospodarzy strzelił Mikael Ishak z rzutu karnego i Dino Hotić, który wszedł w drugiej połowie meczu. Trener lechitów, Niels Frederiksen stwierdził, że jego zespół wykonał solidną pracę w okresie przygotowawczym, ale nadal są aspekty do poprawy. W sobotę, 27 lipca Lech Poznań zmierzy się na wyjeździe z Widzewem Łódź.
– Po każdym meczu zawsze są rzeczy, które można poprawić. Wygrana nie oznacza, że wszystko było idealne, a przegrana nie oznacza, że wszystko było złe. Możemy być jeszcze bardziej precyzyjni w ostatniej tercji, aby tworzyć więcej sytuacji bramkowych. Mieliśmy dobre możliwości, ale brakowało nam jakości w kluczowych momentach. Także gra defensywna może być lepsza. Były sytuacje, w których przeciwnikowi udało się przełamać nasz pressing, co zmuszało nas do biegania za piłką. Musimy poprawić pierwszy pressing – powiedział Niels Frederiksen.
W pierwszym meczu sezonu od pierwszej minuty debiutował Alex Douglas. Nowy nabytek „Kolejorza” pokazał się z dobrej strony, współtworząc blok defensywy z Antonio Milićem.
– Uważam, że zagrał bardzo dobrze. Trzeba pamiętać, że był to jego pierwszy mecz w naszym klubie, a jest z nami dopiero od dwóch tygodni. Nie jest więc jeszcze w pełni zaznajomiony z naszym stylem gry i z kolegami z drużyny, ale myślę, że wypadł naprawdę dobrze, zarówno w defensywie, jak i w ofensywie. Znajdował dobre rozwiązania na boisku, zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz, oraz w głębi pola. Jego współpraca z resztą zespołu była na wysokim poziomie i mogę jedynie spodziewać się, że będzie jeszcze lepiej w przyszłości – skwitował Frederisken.
Co z transferem Velde?
Na przedmeczowym treningu pojawił się m.in. Kristoffer Velde. 24-latek od dłuższego czasu łączony jest z Olympiakosem Pireus. Spekuluje się, że wkrótce może przenieść się na stałe do Grecji, jednak Norweg pojawił się na boisku treningowym.
– Jeśli chodzi o przyszłość zawodników, nie mogę na ten moment podać szczegółów. Velde to bardzo dobry zawodnik i jako trener zawsze chcę mieć takich graczy w drużynie. Jeśli jednak pojawi się dobra okazja zarówno dla niego, jak i dla klubu, może dojść do transferu. Przekonamy się w nadchodzących tygodniach. Często wydaje się, że bez danego zawodnika nie da się grać, ale gdy ktoś odchodzi, inni gracze zyskują szansę i rozwijają się. Strata będzie odczuwalna, bo to ważny zawodnik, ale znajdziemy zastępstwo i na pewno zagramy pełni sił – wyjaśnił trener „Kolejorza”.
Frederisken dodał, że na obecną chwilę nie podjął decyzji, czy będą zmiany w składzie w porównaniu do pierwszego ligowego starcia.
– Mamy przed sobą trzy sesje treningowe, po których podejmę ostateczną decyzję. Byłem zadowolony z występu zespołu, więc nie planuję dużych zmian, ale możliwe, że dokonam jednej lub dwóch – wyznał Frederiksen i dodał, że w tym tygodniu jego zespół pracuje m.in. nad pressingiem i jakością gry w ostatniej tercji, aby tworzyć więcej sytuacji i zdobywać więcej bramek.
Filip Szymczak: Będę częściej na środku ataku
W meczu przeciwko Górnikowi nie zagrał Filip Szymczak, który trenuje indywidualnie z powodu niedawnej kontuzji. Jak powiedział w środę, 24 lipca: „Trudno powiedzieć, czy jestem gotowy na pełne 90 minut, ale dochodzę do siebie”. Czy Lech Poznań ma szansę walczyć o mistrzostwo Polski w tym sezonie?
– Chcemy mierzyć bardzo wysoko. Nie chcę tutaj rzucać słów na wiatr, ale myślę, że z meczu na mecz będziemy pokazywać, że jesteśmy drużyną, która będzie wiele znaczyła w tym sezonie – powiedział Szymczak. Dodał, że mecz z Widzewem nie należy do łatwych starć, ale do spotkania muszą podejść z myślą wyłącznie o trzech punktach.
22-latka Mariusz Rumak ustawiał na różnych pozycjach w ataku. Jaki pomysł na polskiego piłkarza ma Niels Frederisken?
– Odbyłem szczegółową rozmowę z trenerem. Na pewno chciałby mnie widzieć najczęściej w centralnej części boiska, czyli w środku, nie na bokach – przyznał napastnik.
Czytaj też: Belgijski klub chce gwiazdę Lecha Poznań. Proponuje jednak małe pieniądze