Frederiksen nie przełoży meczu z Lechią. Lech zagra bez Sousy?

Mimo czwartkowego meczu w europejskich pucharach Lech Poznań zagra w sobotę z Lechią Gdańsk. Trener Niels Frederiksen nie skorzystał z możliwości przełożenia spotkania. W składzie może zabraknąć Afonso Sousy, który zszedł z boiska z urazem.

Trener Lecha Poznań Niels Frederiksen zdecydował, że mimo czwartkowego meczu z Breidablikiem jego zespół zagra w sobotę z Lechią Gdańsk zgodnie z planem. Duńczyk podjął decyzję tuż po spotkaniu, przez co spóźnił się na konferencję prasową.

– Przepraszam, że musieliście na mnie czekać. Proszę o zrozumienie, bo jesteśmy pod presją czasu, jeżeli chodzi o podejmowanie decyzji. Chcieliśmy dojść do konkluzji podczas spotkania. Tak – zagramy w sobotę z Lechią Gdańsk, podjąłem taką decyzję. Wykorzystamy tę szansę na przełożenie meczu w przyszłości. Bardziej w okolicach trzeciej rundy eliminacyjnej w europejskich pucharach – powiedział Frederiksen.

Sobotni mecz najprawdopodobniej odbędzie się bez Afonso Sousy. Portugalczyk opuścił boisko w drugiej połowie starcia z Islandczykami, trzymając się za mięsień dwugłowy uda. Trener nie ukrywał niepokoju.

– Jeszcze nie rozmawiałem o tym z sekcją medyczną, podejmowaliśmy wtedy inne decyzje. Nie wiem, co się stało. Nie wydaje mi się, żeby urazy Milicia i Kozubala były poważne. Mam jednak wątpliwości, jeżeli chodzi o Afonso Sousę, on poczuł ukłucie. Będziemy musieli to jeszcze przedyskutować – mówił szkoleniowiec.

Kto zastąpi Sousę w środku pola? Frederiksen po meczu pozytywnie wypowiedział się o Timothy’m Ounie. Zawodnik wyróżnił się warunkami fizycznymi i dokładnymi podaniami, choć – jak zaznaczył Duńczyk – wciąż potrzebuje czasu.

– To piłkarz, który nie jest jeszcze w optymalnej formie. Musi też poznać kolegów z zespołu i nasze schematy gry – stwierdził trener Lecha.

Czytaj także: Lech zdemolował rywali. Nie przeszkodziły nawet błędy sędziego

Erwin Nowak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl