W Wielospecjalistycznym Szpitalu Miejskim im. Józefa Strusia w Poznaniu wykonano innowacyjny zabieg, który uchronił pacjenta przed koniecznością dializ. Zespół chirurgów wykorzystał robota da Vinci, by usunąć dwa guzy nowotworowe. W ten sposób zachował prawidłowo funkcjonującą nerkę.
Pan Stanisław Adamek, 59-letni pacjent, dziesięć lat temu stracił prawą nerkę z powodu raka jasnokomórkowego. Kiedy w drugiej wykryto nowe guzy, groziła mu całkowita niewydolność i uzależnienie od dializ. Zastosowanie robotycznej częściowej nefrektomii pozwoliło jednak chirurgom usunąć zmiany nowotworowe, jednocześnie ratując funkcje jedynej nerki.
– Dzięki temu zabiegowi pacjent nie tylko uniknął dializ, ale także zachował szansę na normalne życie. To dowód na to, że nowoczesne technologie ratują zdrowie i życie – podkreślają lekarze ze Szpitala Miejskiego im. Józefa Strusia: dr n. med. Janusz Rzeźniczak, pełnomocnik dyrektora ds. lecznictwa, prof. dr hab. n. med. Andrzej Antczak, ordynator Oddziału Urologii, Wojewódzki Konsultant w dziedzinie Urologii i dr n. med. Michał Kasperczak, urolog.
Wyjaśnijmy, że częściowa nefrektomia to zabieg chirurgiczny polegający na usunięciu chorego fragmentu nerki przy zachowaniu zdrowej tkanki. Wersja robotyczna, z wykorzystaniem systemu da Vinci, jest minimalnie inwazyjna. Umożliwia wyjątkową precyzję i szybki powrót pacjenta do zdrowia. Szpital przy ul. Szwajcarskiej jest drugim ośrodkiem w Poznaniu i jednym z nielicznych w Wielkopolsce, który wykonuje robotyczne częściowe nefrektomie w ramach kontraktu z NFZ. Dzięki temu pacjenci mają dostęp do najnowocześniejszych metod leczenia w publicznej ochronie zdrowia.
Czytaj także: Pojadą jak za dawnych lat