Dzielnicowy był na obchodzie, gdy podbiegł do niego mężczyzna, prosząc, by pomógł jego dziecku. Okazało się, że córka mężczyzny poparzyła się wrzątkiem. Policjant najpierw udzielił jej pierwszej pomocy, a potem na sygnale zawiózł do szpitala.
Wszystko działo się w podwolsztyńskim Wiliczu. Ojciec dziewczynki zauważył dzielnicowego idącego w czasie obchodu i podbiegł, by poprosić o pomoc. Mężczyzna był bardzo zdenerwowany ale policjant dowiedział się, gdzie jest dziewczynka, udzielił jej pierwszej pomocy i na sygnale zawiózł do szpitala. Już w czasie drogi dzwonił do izby przyjęć, by przygotowali się na przyjęcie dziecka.
Dziewczynka bezpiecznie trafiła do szpitala gdzie natychmiast udzielono jej pomocy. Poparzyła sobie w znacznym stopniu twarz i brzuch. Poparzenie mogłoby okazać się bardzo niebezpieczne, gdyby nie szybka pomoc dzielnicowego.
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl