Dwa ukraińskie chóry dziecięce z Kijowa – chłopięcy “Dzwoneczek” i dziewczęcy “Vognik” przyjechały do Poznania. Stolica Wielkopolski jest dla nich głównym przystankiem na wyjątkowej trasie koncertowej, zainicjowanej przez Rubena Tolmachova, kierownika artystycznego chóru “Dzwoneczek”.
Rubena Tolmachova, kierownika artystycznego chóru “Dzwoneczek” zwrócił się do wielu swoich europejskich przyjaciół z prośbą wystąpienia chóru w dużych miastach. Odpowiedziały mu chóry z Niemiec, Litwy, z Wrocławia i z Poznania. W Wielkopolsce ich występy koordynować będzie Jacek Sykulski, dyrektor Poznańskiego Chóru Chłopięcego.
Prezentują niebywały poziom artystyczny. To, co usłyszałem, spowodowało, że moje serce urosło. To kąpanie się w pięknie, które chór prezentuje, zasługuje na uwagę szerszej liczby poznaniaków – mówi Jacek Sykulski, dyrektor Poznańskiego Chóru Chłopięcego.
Joanna Budzińska, wicedyrektor Poznańskiego Chóru Chłopięcego dodaje „że ideą jest oderwanie tych dzieci od strasznej, wojennej codzienności”.
Chór zaprezentował się już w nowo wybudowanym domu pomocy społecznej na ulicy Żołnierzy Wyklętych oraz w Szamocinie. W piątek czeka ich najważniejszy koncert na całej trasie. Chór zaśpiewa o godzinie 18:00 w kościele Ewangelicko-Augsburskim przy ulicy Obozowej. Wystąpią również podczas mszy świętej w poznańskiej Farze. Tam wykonają również pieśń ku pamięci dzieci poległych w Ukrainie, autorstwa Jacka Sykulskiego.
Kiedy walczy się o wolność, kluczowe jest to, żeby pielęgnować kulturę. To, że dzieci i młodzież są tutaj, jest wzmocnieniem dla tych ludzi, którzy walczą dzisiaj z rosyjskim najeźdźcą. – skomentował Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania.
Chóry wystąpią jeszcze we Wrocławiu, na Litwie i w Niemczech.