Wielkopolska

Dramatyczny finał wtorkowej akcji ratunkowej w gminie Kórnik

Do tragicznych wydarzeń doszło wieczorem 30 grudnia w miejscowości Radzewo w gminie Kórnik. Do wody z niewyjaśniony na razie przyczyn, wpadła matka z siedmioletnim synem. Mimo wysiłku lekarzy obydwoje niestety zmarli.

30 grudnia około godz.18:30 do służby dotarła informacja, że w Radzewie w podpoznańskiej gminie Kórnik w stawie na prywatnej posesji, została odnaleziona kobieta. Jej ciało unosiło się na powierzchni wody.

Na miejsce jako pierwsi przyjechali strażacy. Wyciągnęli 49-letnią kobietę z wody. Chwilę później, po dojechaniu specjalistycznej grupy ratownictwa wodno-nurkowego na dnie stawu odnaleziono 7-letnie dziecko. Przez kilkadziesiąt minut trwała reanimacja matki i syna. W stanie krytycznym zostali zabrani do szpitala.

W środę ze szpitala dotarły bardzo smutne informacje. Najpierw lekarze nad ranem poinformowali o śmierci dziecka. Kilka godzin później do policji dotarła informacja, że 49-letnia kobieta również nie żyje.

– Przyczyny tragedii na ten moment nie są znane. Wiele wskazuje na to, że mogło dojść do nieszczęśliwego wypadku. Czy kobieta weszła na taflę lodu z dzieckiem, czy ruszyła na ratunek po tym, gdy wpadło ono do wody? Na te pytania będą starali się odpowiedzieć policjanci – informuje podkom. Łukasz Paterski z poznańskiej policji.

Policji apelują po raz kolejny do dzieci i dorosłych o to, aby nie wchodzić na zamarznięte jeziora czy stawy. Niesie to za sobą wielkie niebezpieczeństwo. Zalegający na pokrywie lodowej śnieg potrafi być bardzo zdradliwy. Pod warstwą śniegu trudno ocenić zagrożenie, ponieważ nie widać grubości lodu.

czytaj także: Dramat na stawie w gminie Kórnik. Kobieta z dzieckiem wpadła do wody

Artur Adamczak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl