Tadeusz Dziuba, wieloletni poseł z Poznania, został przez PiS delegowany do NIK gdzie pełni funkcję wiceprezesa. Zdaniem szefa NIK miał naciskać na kontrolerów by zmienili wnioski z kontroli na bardziej przychylne PiS.
Onet ujawnił, że kontrolerzy NIK oskarżyli wiceprezesa NIK o próbę wpływania na ich wnioski z kontroli urzędu Beaty Kempy. Dziuba miał nakłaniać by wnioski były mniej krytyczne wobec kancelarii premiera.
Teraz doniesienia dziennikarzy potwierdza NIK. Marian Banaś złożył zawiadomienie do prokuratury związane z zachowaniem wiceprezesa NIK Tadeusza Dziuby.
Stojąc na straży niezależności kontrolerów NIK Prezes Marian Banaś skierował do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z Art. 231 KK przez wiceprezesa Tadeusza Dziubę i wystąpił do Marszałek Sejmu z wnioskiem o jego odwołanie.
— Najwyższa Izba Kontroli (NIK) (@NIKgovPL) July 9, 2020
Wcześniej dyrektor departamentu kontroli zarzucił Dziubie, że „chce wpływac na autorki informacji o wynikach kontroli aby zmanipulowały wyniki kontroli, w tym oceny i wnioski”.
Czy prokuratura zbada sprawę? Nie wiadomo, ponieważ PiS zlikwidował funkcję bezstronnego prokuratora generalnego i zwierzchnictwo prokuratury przekazał ministrowi sprawiedliwości, czyli Zbigniewowi Ziobrze.