Mężczyzna podczas przesłuchania przyznał się do wszystkich postawionych mu zarzutów. Policji tłumaczył, że do popełnionych przestępstw nakłoniły go głosy, które słyszał w głowie. Teraz przejdzie badania psychiatryczne.
ODGRYZŁ UCHO
Do zdarzenia doszło 26 stycznia na poznańskim Dębcu. Kobieta kierująca samochodem zatrzymała się przed przejściem dla pieszych, by przepuścić mężczyznę. W pewnym momencie Ukrainiec wtargnął do jej auta, zaatakował, odgryzł kawałek ucha, a następnie odjechał. Policja znalazła go niedługo po tym zdarzeniu, gdyż mężczyzna uderzył w słup i musiał uciekać na nogach.
SŁYSZAŁ GŁOSY?
Napastnik został przesłuchany przez policję. Następnie usłyszał 12 zarzutów, w tym o rozbój, napaść, kradzież samochodu, uszkodzenia ciała pokrzywdzonej i uszkodzenia samochodu. Jak przekazał nam prokurator Łukasz Wawrzyniak, “mężczyzna przyznał się do winy i tłumaczył, że do czynu nakłoniły go głosy, które słyszał w głowie.”
PRZEBYWA W ARESZCIE
Napastnik trafił do tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy. Teraz jednak przejdzie badania psychiatryczne. Jeśli biegli wskażą, że mężczyzna nie był w stanie kontrolować swoich działań ze względu na jakąś chorobę psychiczną, zostanie on zamknięty w ośrodku psychiatrycznym. Wyniki badań poznamy najpewniej w przyszłym miesiącu.