Wielkopolska

Pobili się policjanci. Jeden z nich trafił do szpitala

Policjanci pobili się na urodzinach. W konsekwencji jeden z nich trafił do szpitala, a drugi do prokuratury. Żona jednego z nich zarzuca agresorowi „doprowadzenie jej do innych czynności seksualnych”.

Policyjna kłótnia o kobietę

Do bójki między policjantami doszło 5 lutego podczas imprezy urodzinowej w Pruszkowie pod Kaliszem. Zorganizował ją policjant z wydziału prewencji i profilaktyki społecznej komendy w Kaliszu. Roland K. zaprosił kolegów z żonami.

Jak relacjonuje „Gazeta Wyborcza”, powołując się na swoje źródła: organizator imprezy zaczął dobierać się do żony Łukasza S. Ten słysząc krzyk żony i jej późniejszą relację, nie namyślając się, uderzył gospodarza w twarz. W szpitalu stwierdzono pęknięcie oczodołu.

Przed przyjazdem pogotowia, mężczyźni szamotali się, a pozostali goście próbowali ich rozdzielić. W pewnym momencie Łukasz S. wraz z małżonką uciekli do samochodu. Roland K. wskoczył na maskę i powyrywał lusterka. Cofająca autem kobieta uderzyła w ogrodzenie i skrzynkę przyłącza gazu, który zaczął się ulatniać.

Policjant zatrzymany

Na miejsce przyjechało pogotowie ratunkowe i gazowe. W poniedziałek, 6 lutego koledzy z wydziału zatrzymali Łukasza S. Rzeczniczka policji mł. asp. Edyta Marciniak odmówiła udzielania informacji w tej sprawie i skierowała bezpośrednio do prokuratury.

W rozmowie z „Gazetą Wyborczą” rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim Maciej Meler potwierdził postawienie policjantowi zarzutów. Łukasz S. ma odpowiadać za spowodowanie obrażeń, które naruszyły czynności ciała poszkodowanego na czas dłuższy niż siedem dni. Gdyby obrażenia były mniejsze, to wówczas policjant zadecydowałby, czy wnieść do sądu prywatny akt oskarżenia. A tak jest to przestępstwo ścigane z urzędu.

Podejrzany policjant nie przyznał się do winy i przedstawił obszerne wyjaśnienia, które weryfikować będzie prokuratura. „Gazeta Wyborcza” ustaliła też, że żona policjanta Łukasza S. chce złożyć doniesienie na gospodarza imprezy. Zarzuca mu nie tylko uszkodzenie samochodu, a także doprowadzenie jej „do innych czynności seksualnych”.

Będą konsekwencje

„Gazeta Wyborcza” informuje, że pobili się policjanci z kilkuletnim stażem. Głównie zajmują sie patrolowaniem ulic. Łukasz S., podejrzany o pobicie kolegi, służy w policji od ośmiu lat. Pobity Roland K. jest policjantem od sześciu lat.

Podinsp. Tomasz Mielcarek, naczelnik wydziału prewencji i profilaktyki społecznej Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu nie skomentował niedzielnych wydarzeń. Zapowiedział, że wyciągnie konsekwencje.

O szczegółach nie informował nadkom. Marek Krysiak, naczelnik poznańskiego wydziału Biura Spraw Wewnętrznych Policji. Poinformował, że śledztwo prowadzi prokuratura.

Policja niechętnie udziela komentarza i odsyła do prokuratury / fot. Łukasz Gdak / zdj. ilustracyjne

Maciej Szymkowiak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl