Cały plac Wolności i przyległe ulice były wypełnione Wielkopolanami w związku z przyjazdem Donalda Tuska do Poznania. To drugie polityczne wydarzenie Platformy Obywatelskiej po marszu w Warszawie. – Przez PiS szerzy się pogarda i ksenofobia. Tracimy pieniądze i respekt na świecie. Jesienią będzie prawdziwe referendum. Jeśli jesteś za szacunkiem i wolnością, nie możesz głosować na PiS. Na karykaturalną dyktaturę jednej partii – mówił Donald Tusk do zgromadzonych ludzi.
Donald Tusk w Poznaniu. Tłumy na pl. Wolności
Lider PO postanowił zmienić tradycyjny format politycznych spotkań. Przeniósł je z zamkniętych sal do otwartej przestrzeni. Miejsce wybrane na spotkanie w Poznaniu było symboliczne. Plac Wolności był już przecież wielokrotnie areną ważnych wydarzeń, takich jak m.in. Łańcuch Światła.
Przed przyjazdem do Poznania lider PO zwrócił się do mieszkańców Wielkopolski: „Będziemy 16 czerwca w Poznaniu, aby PiS i jego prezes stali się jak najszybciej „urojoną rzeczywistością”. Cała Wielkopolska na placu Wolności! Z Polską w naszych sercach!”.
Pierwszy zabrał głos prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Zwrócił on uwagę, że PO ma charyzmatycznego przywódcę, z którym może zwyciężyć, a także „dać łomot PiS-owi w wyborach i wygrać przez nokaut”. Następnie głos zabrała Violetta Ratajczak z Kongresu Kobiet. Wspominała o nierówności w traktowaniu kobiet i zaostrzeniu prawa aborcyjnego. – Musimy wybrać demokratyczny parlament i równościowy rząd – mówiła zgromadzonym. Dodała, że prawo aborcyjne to wyrok śmierci dla wielu kobiet. Z kolei Patrycja Przybylska, radna sejmiku wielkopolskiego zwróciła uwagę, że jest matką, a dzieci i rodzina są dla niej najważniejsze. – Każda rodzina powinna mieć możliwość posiadania dzieci. Rząd PiS mówi, że program in vitro to chora ideologia – dodała Przybylska.
Donald Tusk: Kaczyński ma „pełne gacie”
Następnie przy aplauzie zgromadzonych do przemówienia przystąpił Donald Tusk.
– Niech cała Polska zobaczy, jaka tu wuchta wiary, tej. Nasz marsz zaczął się w Warszawie. Było nas tam pół miliona Polek i Polaków, ludzi wierzących w Polskę i w siebie. Dziś mogę to oficjalnie potwierdzić – rozpoczął od gwary poznańskiej lider PO i dodał, że Wielkopolanie mają dosyć „pisowskiej gemeli”.
– Dosyć mamy tego brudu, który wylewa się każdego dnia z ich urzędów i ich mediów – mówił Tusk, na co zgromadzeni zareagowali okrzykiem: „mamy dość!”.
Lider PO zwracał uwagę na afery polityków z Prawa i Sprawiedliwości. Mówił, że każdy, kto postanowi na nich zagłosować, będzie popierał ich w kradzieży lub sam będzie chciał się nakraść. – Spójrzcie uczciwie. Oni was okradają. Oni okradają własną ojczyznę, a więc również własnych wyborców z pieniędzy, z nadziei, ze szczęścia – mówił.
D. Tusk: „PiS morduje kobiety”
Nazwał obecny rząd „seryjnymi zabójcami kobiet”. Wymienił imiona kobiet, które zmarły po zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Jego zdaniem współodpowiedzialnym ich śmierci jest Jarosław Kaczyński. – Chcemy żyć w kraju, gdzie nie trzeba być herosem. Nie trzeba ryzykować więzieniem, żeby ratować życie kobiet w szpitalu – mówił i dodał, zwracając się do wyborców PiS-u i Konfederacji: – Zastanówcie się, czy na pewno chcecie, by kobieta, która dla uratowania życia usuwa ciążę, szła do więzienia razem z lekarzem?
Donald Tusk powiedział też, że prezes Kaczyński ma „gacie pełne referendum”. Odniósł się tym samym do zaproponowanego przez PiS referendum ws. unijnego mechanizmu relokacji imigrantów. Jego zdaniem jest to próba ucieczki od odpowiedzialności za obecny stan Polski i chęć wymazania informacji o tym, ile politycy PiS-u nakradli podczas swojej kadencji, a także odwrócenie uwagi od inflacji. – Prezes nie boi się mnie. On się boi was, wyborców – skwitował Tusk. Zauważył też, że to za kadencji Prawa i Sprawiedliwości w Polsce wydano najwięcej wiz dla imigrantów z krajów muzułmańskich. – Nikt w historii Polski nie sprowadził tylu obcokrajowców i nie starał się jednocześnie wlać w polskie serca tyle nienawiści do nich, co rząd PiS.
Wizyta Donalda Tuska w Poznaniu to kolejny krok aktywności politycznej Platformy Obywatelskiej. Spotkanie z mieszkańcami Wielkopolski na placu Wolności miało zjednoczyć społeczność wokół wspólnych wartości i ideałów.
Powtórzył ślubowanie z 4 czerwca: – zwyciężymy, rozliczymy i naprawimy ludzkie krzywdy. Dodał też, że to za czasów PiS-u szerzy się pogarda i ksenofobia, a jesienią odbędzie się prawdziwe referendum. A w nim wybór: „albo wy, albo my”.
Donald Tusk zaplanował również dalsze objazdy w Polsce. W najbliższym czasie po województwie dolnośląskim. Kolejne spotkania mają się odbyć w Jeleniej Górze, we Wrocławiu i w Kłodzku.
Czytaj też: „Ani jednej więcej” protest w Poznaniu
