Dokarmianie powinno odbywać się tylko podczas silnych mrozów. Wtedy, kiedy dostęp do pokarmu jest utrudniony – informuje Zakład Lasów Poznańskich.
Jako zły przykład próby dokarmiania, ZLP pokazuje to, co stało się nad jeziorem Rusałka. Ktoś wysypał tam sporo starego pieczywa. Wykrył to leśniczy ze Strzeszynka. Wrzucony chleb zostało zabrany przez pracowników Zakładu Lasów Poznańskich. ZLP na Facebooku informuje: działanie takie jest szkodliwe dla ptaków, i w konsekwencji może doprowadzić do ich śmierci.
źródło: fanpage Lasy Miejskie
Ptaki dokarmiane pieczywem są bardziej narażone na szereg schorzeń, wynikających ze złej diety. Na przykład zespół anielskiego skrzydła – zwyrodnienie stawów, które sprawia, że skrzydła coraz bardziej się wykrzywiają, odstając od ciała ptaka. Pieczywo szybko wchłania wodę, przez co może pleśnieć. Ponadto zaburza gospodarkę wodną ptaków.
Czym karmić?
Jeśli chcemy pomóc, najlepszą opcją są mieszanki zbóż i nasion, łuskany słonecznik, świeże i suszone owoce (np. połówki jabłek, jagody), orzechy. Nawet smalec, bo tłuszcz zapewnia energię, szczególnie w te zimne dni. Ptakom wodnym możemy podawać gotowane (bez soli) jarzyny, kasze, otręby. Należy pamiętać, by pokarmu nigdy nie wrzucać do wody! Większość resztek opada na dno, pleśnieje i przyczynia się do szkód w wodnym ekosystemie.
