O czerwonej farbie na ogrodzeniu rosyjskiego konsulatu poinformował nas czytelnik. Jak przekazał nam jeden z policjantów, którzy pilnują konsulatu, tabliczka przy wjeździe na posesję zajmowaną przez rosyjską placówkę dyplomatyczną, jest oblana już od dłuższego czasu. Rosjanie cały czas jej jednak nie czyszczą.
Zarówno poznaniacy jak i uchodźcy z Ukrainy kilkukrotnie spotykali się pod wejściem do konsulatu na protestach. Na manifestację przynoszono flagi, transparenty i poplamione na czerwono dziecięce ubrania. Ten kolor ma symbolizować krew, którą przelewa rosyjska armia w Ukrainie. W Poznaniu już wcześniej dochodziło do wyrazów sprzeciwu.
Niedługo po wybuchu wojny czerwoną farbą oblano Pomnik Bohaterów, który upamiętnia radzieckich żołnierzy poległych w trakcie wyzwalania Poznania. Farba nie znikała z obelisku na poznańskiej cytadeli niemal przez dwa miesiące. Dodatkowo w międzyczasie pojawiały się tam kolejne elementy świadczące o sprzeciwie mieszkańców poznania. Pomnik obwiązano taśmą w barwach Ukrainy, przytwierdzono do niego tablice z patriotycznymi hasłami oraz malowano szubienicę z nazwiskiem prezydenta Rosji.
Oblewanie związanych z Rosją symboli i osób miało miejsce też w innych miejscach kraju. Najgłośniejszym wydarzeniem było oblanie w Warszawie ambasadora Rosji 9 maja w rosyjski Dzień Zwycięstwa.
Najnowsze
-
Jubileuszowy tramwaj przejedzie przez Poznań
26 lipca 2025 -
Radny zdradza: Będzie nowa linia autobusowa
25 lipca 2025 -
Łowcy pedofili zatrzymali 68-latka z Murowanej Gośliny
25 lipca 2025 -
Zamyka się kolejna porodówka w regionie. To już trzecia w tym roku
25 lipca 2025 -
Uwaga kierowcy! W weekend zmiany na A2
25 lipca 2025 -
Psi dramat. „Zostawili go tam, gdzie był. W bólu”
25 lipca 2025