Jako pierwsza o sprawie napisała lokalna Gazeta Wyborcza. Jej dziennikarze ustalili, że od maja do września tego roku, miasto zapłaciło za prowadzenie punktu szczepień na stadionie przy ulicy Bułgarskiej prawie 400 tysięcy złotych. Pieniądze miały trafić do firmy dzierżawiącej stadion – Marcelin Management. W tym czasie dzierżawca stadionu miejskiego miał zapłacić miastu „jedynie” 277 tysięcy złotych za dzierżawę całego obiektu.
Marcelin Management na mocy zawartej kilka lat temu umowy, dzierżawi od miast stadion. Umowa dzierżawy podpisana jest do 2031 roku, Do kasy miasta co roku z tego tytułu wpływa ponad 665,6 tys. zł (miesięczny czynsz to ponad 55,5 tys. zł netto waloryzowany o wskaźnik inflacji). Po stronie dzierżawcy jest utrzymanie bieżącej działalności stadionu.
Dziennikarze lokalnej Gazety Wyborczej ustalili, że miasto za to, że wynajęło od Marcelin Management lokale na stadionie w których stworzyło punkt szczepień zapłaciło spółce prawie 400 tysięcy złotych. Miasto temu zaprzecza i twierdzi, że „zestawienie kwot wynikających z umowy dzierżawy stadionu (zawartej na 20 lat) z kosztami urządzenia prawidłowo oraz bezpiecznie funkcjonującego punktu medycznego (który powstał i funkcjonował w trybie wyjątkowym) jest niezasadne”.
„ …. Miasto zawarło ze spółką Marcelin Management umowę. Dotyczyła ona najmu wyposażenia niemedycznego wraz z usługą serwisu sprzątającego. Została zawarta na okres od 1 maja 2021 r. do 30 września 2021 r., na z wynagrodzeniem 389,5 tys., zł netto. Zadanie sfinansowane zostało z budżetu Miasta Poznania. Zgodnie z zapisami umowy spółka Marcelin Management musiała zapewnić całe wyposażenie niezbędne dla zorganizowania i funkcjonowania punktu szczepień. Były to między innymi: sprzęt komputerowy (drukarka centralna, kilkanaście komputerów i laptopów, potrzebnych w trakcie rejestracji i kwalifikacji do szczepień), sprzęt chłodniczy (sześć chłodziarek do przechowywania szczepionek), meble i inne elementy wyposażenia stanowisk oraz poczekalni (np. stoły, biurka, płyn dezynfekujący i niezbędne do niego dozowniki, pojemniki na odpady medyczne i niemedyczne, barierki, parawany, itd.). Pomieszczenia wykorzystywane wówczas jako punkt szczepień nie były wcześniej dostosowane do pełnienia takiej funkcji – konieczne więc było także przystosowanie sieci elektrycznej. Tak więc przedmiotem umowy nie był w żadnym zakresie najem powierzchni stadionu” – tłumaczy magistrat.
Miasto wyjaśnia także – „umowę najmu lokalu zawarł za to z Marcelin Management szpital im. F. Raszei. Jej wartość wyniosła 42 tys. zł netto miesięcznie, przy czym przedmiot umowy obejmował nie tylko najem, ale również całodobową ochronę, monitoring punktu, dodatkowy serwis sprzątający oraz opłatę za media. Łączna wartość umowy wyniosła 210 tys. zł. W tym miejscu należy wskazać, że łączne przychody szpitala im. F. Raszei z tytułu udzielania świadczeń punktowi szczepień wyniosły w ciągu czterech miesięcy ponad 1,5 mln zł, a szpitalny wynik finansowy zadania osiągnął poziom 673 tys zł.”