Co dalej z Wartą Poznań? Nowy właściciel nie wywiązał się z finansowych obietnic

Ogłoszona w sierpniu 2022 roku transakcja polegająca na nabyciu pakietu większościowego akcji Warty Poznań S.A. przez spółkę DD12 Lab została unieważniona. Oznacza to, że właścicielem pakietu większościowego akcji „Zielonych” znów jest Bartłomiej Farjaszewski.

Na początku sierpnia 2022 roku nowym większościowym udziałowcem Warty Poznań została spółka DD12 Lab. Nabywca pakietu inwestorskiego zapowiedział skupienie szerszego grona biznesowego wokół najstarszego klubu piłkarskiego w stolicy Wielkopolski i dalszy rozwój klubu. Jednym z elementów transakcji była umowa sponsoringowa pomiędzy Wartą Poznań, a firmą Space Digital Group Sp. z o.o.

Niestety, do dziś umowa ta nie została zrealizowana. W tej sytuacji władze klubu zostały zmuszone do podjęcia decyzji o uznaniu transakcji przejęcia Warty Poznań przez spółkę DD12 Lab za niebyłą – czytamy w komunikacje opublikowanym przez klub.

Od lutego 2023 roku pakiet większościowy akcji Warty Poznań znów jest więc w rękach Bartłomieja Farjaszewskiego, który był właścicielem „Zielonych” od sierpnia 2018 roku – przejął klub w I lidze, i w krótkim czasie wprowadził do Ekstraklasy. Warta Poznań rozgrywa w niej właśnie trzeci sezon z rzędu.

Władze Warty Poznań rozpoczęły poszukiwania inwestorów gotowych włączyć się w budowę i ciągłe rozwijanie nowoczesnego klubu piłkarskiego, który nie tylko z powodzeniem występuje w najwyższej lidze piłkarskiej w kraju, ale szeroko angażuje się w kwestie ekologii, walki z wykluczeniami czy wsparcia osób z niepełnosprawnościami.

Rozmowa z Bartłomiejem Farjaszewskim

Jak do tego doszło, że transakcja przejęcia Warty Poznań przez spółkę DD12 Lab została unieważniona?

– Cała operacja oparta była na kilku elementach składowych, z których najważniejszym aspektem w wymiarze finansowym było zawarcie umowy sponsoringowej ze spółką Space Digital Group. Niestety, firma nie wywiązała się ze swoich zobowiązań, mimo że kilkukrotnie, w dobrej wierze, zgadzaliśmy się na przesunięcie terminu realizacji świadczeń.

Czy druga strona jakoś tłumaczyła te opóźnienia?

– Jako rada nadzorcza byliśmy w stałym kontakcie z przedstawicielami drugiej strony. Staraliśmy się ze zrozumieniem podejść do przedstawianych powodów opóźnień i wciąż byliśmy zapewniani, że transze w końcu trafią na konto klubu. Z końcem stycznia minął okres 6 miesięcy od dnia podpisania umowy. To powinien być wystarczający czas na realizację płatności.

Jaka jest obecnie sytuacja finansowa Warty Poznań?

– Klub ma uregulowaną sytuację w zakresie zobowiązań pracowniczych oraz publiczno-prawnych. Wynagrodzenia realizowane są zgodnie z planem i tak też będzie w najbliższych miesiącach. Największym wyzwaniem znów jednak staje się ustabilizowanie struktury przychodowej, aby możliwy był dalszy rozwój klubu. Wracamy więc do punktu wyjścia, czyli momentu, gdy szukaliśmy dla Warty Poznań inwestora lub inwestorów.

Unieważnienie umowy ze spółką DD12 Lab oznacza, że pakiet większościowy akcji znów jest w Pańskich rękach?

– Tak to formalnie wygląda. Na początku mojej obecności w Warcie Poznań nie sądziłem, że przez cztery lata aż tak bardzo zaangażuję się emocjonalnie w ten klub. Gdy w sierpniu 2022 roku doszło do transakcji, chciałem mieć gwarancję tego, że nowi właściciele od razu zaangażują się w finansowo w utrzymanie Warty. Teoretycznie nie powinno mnie to obchodzić, bo oddałem klub, przekazałem pałeczkę dalej i mogłem powiedzieć, że to już nie moja sprawa. Wracam na wyraźną prośbę osób najbardziej związanych z klubem. Po konsultacjach wspólnie z członkami rady nadzorczej zapewniliśmy finansowanie wynagrodzeń za ostatnie dwa miesiące. Ustaliliśmy, że w tym trudnym momencie weźmiemy na siebie ciężar utrzymania klubu. Taki stan nie będzie mógł jednak trwać w sposób ciągły, dlatego ponownie zwracam się do osób, którym dobro Warty Poznań leży na sercu, z apelem o zaangażowanie w nasz projekt.

Artur Adamczak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl