Przejazd kolejowy na ulicy Morasko już teraz powoduje wiele utrudnień i korków. Po przebudowie kolejowej obwodnicy Poznania może być jeszcze gorzej. Budowa bezkolizyjnego przejazdu na razie jest jednak niemożliwa.
W 2027 roku mają zakończyć się prace związane z przebudową kolejowej obwodnicy Poznania i dostosowania jej do potrzeb pasażerów. To duży krok w kierunku usprawnienia transportu publicznego w stolicy Wielkopolski. Jak jednak wskazał w swojej interpelacji do prezydenta radny Adam Szabelski, przebudowa może utrudnić życie mieszkańcom Moraska, Umultowa i Radojewa. Wszystko przez przejazdy kolejowe.
– Wielokrotne, dodatkowe, zamykanie szlabanów kolejowych oznacza wstrzymanie transportu samochodowego, autobusowego, rowerowego i pieszego na północ od torów kolejowych – wskazał radny.
Miasto zapowiedziało już, że podejmie starania nad budową wiaduktu nd torami w ciągu ulicy Naramowickiej oraz bezkolizyjnego przejazdu na ulicy Umultowskiej. Wciąż pozostaje jednak kwestia ulicy Morasko. Już teraz w tym rejonie w momencie zamknięcia szlabanu tworzą się spore korki.
Problem z pieniędzmi
Jak dowiadujemy się od zastępcy prezydenta Poznania Jędrzeja Solarskiego, Miasto już w 2021 roku przekazało PKP PLK listę przejazdów kolejowych, które wymagają wprowadzenia bezkolizyjnych rozwiązań. To, na ulicy Morasko, również się na niej znalazło. Projekt przebudowy kolejowej obwodnicy nie zakładał jednak likwidacji żadnych kolizji drogowo-kolejowych.
Na horyzoncie pojawiło się jednak inne rozwiązanie. Obecnie Poznań przygotowuje się do aplikowania na konkurs PKP PLK, który zakłada zlikwidowanie jednopoziomowych przejazdów kolejowych. Miasto wnioskować będzie o dofinansowania przebudowy przejazdów w ciągu ulicy Starołęckiej, Naramowickiej i Umultowskiej.
Morasko na razie na drugim planie
Nawet jeśli PKP PLK pozytywnie rozpatrzy projekty złożone przez Poznań, zapewni tylko część potrzebnych środków finansowych. Resztę będzie musiało zabezpieczyć Miasto. Kwestia przejazdu na ulicy Morasko odchodzi na razie na dalszy plan. Dopiero po zrealizowaniu wspomnianych wyżej potencjalnych inwestycji, władze wezmą pod uwagę likwidację przejazdu na Morasku.
– Istotną kwestią będzie tu czas niezbędny na przygotowanie inwestycji, pozyskanie środków finansowych, jak również możliwości porozumienia z PKP PLK S.A. w tym temacie – poinformował Jędrzej Solarski.