Lech Poznań mierząc się z Ruchem Chorzów może być pierwszym ligowym meczem Ali Golizadeha. Pozostała część składu także jest ciekawa.
Wystep Ali Golizadeha w dzisiejszym meczu z Ruchem jest niemal pewny. W czasie przedmeczowej konferencji, w piątek trener van den Brom mówił:
– -Cieszy nas to, że udało mu się zadebiutować. Minuty są mu potrzebne, będziemy mu te minuty dawać. Jutro także Ali będzie włączony do kadry meczowej – powiedział John van den Brom.
I faktycznie w już oficjalnym składzie na mecz z Ruchem pojawia się Golizadeh, choć nie w wyjściowej 11.
W bramce widzimy standardowego ostatnio Mrozka, potem Blažič, Milić, Andersson, Ba Loua, Karlström, Kvekveskiri, Velde, Marchwiński, Ishak.
Ławka rezerwowych: Bednarek – Douglas, Sousa, Gholizadeh, Szymczak, Czerwiński, Wilak, Pingot.
Ruch, zespół z końca tabeli Ekstraklasy nie może liczyć na łatwy mecz, choć trener Niebieskich jest pełen nadziei.
-Jeśli opanujemy nerwy i po przejęciu piłki będziemy grać dokładnie, to będziemy też w stanie stwarzać groźne sytuacje. Mamy zawodników potrafiących przemieszczać się na dużej szybkości, wygrywać pojedynki. Wierzę, że nawet z tak dobrą drużyną jak Lech, na jego terenie, stać nas, by zawalczyć o punkty. – przekonuje trener Ruchu Chorzów – Jarosław Skrobacz.
Pojedynek Lecha Poznań z Ruchem Chorzów już o 20 na Bułgarskiej.
Czytaj także: „Lepszy pusty Kościół, niż pełen diabłów”. Ksiądz Wachowiak krytykuje polską mistrzynię MMA
