Dwaj mężczyźni ściągali towar z półek, a następnie chowali go pod kurtkę. Trzeci pilnował, czy nikt tego nie zauważy. Nie wywiązał się ze swojego zadania. Ochroniarz interweniował i wezwał policję.
AGRESYWNI KLIENCI
Do zdarzenia doszło 13 marca na poznańskim Dębcu. Poznańscy policjanci około godziny 15:30 dostali zgłoszenie z rejonu ulicy 28 Czerwca 1956 roku. Pracownicy tamtejszego sklepu poinformowali funkcjonariuszy, że na terenie budynku przebywają agresywni, awanturujący się klienci.
CHCIELI BYĆ SPRYTNI
Policjanci przyjechali na miejsce. Jak się okazało, trzej mężczyźni zabrali z półki markowe perfumy o łącznej wartości ponad 500 złotych. Dwóch z nich chowało towar pod kurtkę, a trzeci obserwował, czy nikt tego nie zauważy. Na ich nieszczęście pracownik ochrony pozostał czujny i zobaczył podejrzane zachowanie klientów.
NIE WYSZŁO
Zatrzymał on sprawców i nie wypuścił ze sklepu do czasu przyjazdu policji. Funkcjonariusze przewieźli mężczyzn do komisariatu, a tam przesłuchali. Złodzieje usłyszeli już zarzuty. Grozi im nawet do 5 lat więzienia.