Władze miasta niewystarczająco konsultują swoje decyzje z mieszkańcami i są oderwane od ich codziennej rzeczywistości – tak sądzi nowy prezes Porozumienia w Poznaniu.
Nowym prezesem Porozumienia Jarosława Gowina w Poznaniu został Rafał Leszczyński, były wiceprzewodniczący Studenckiej Rady Miasta Poznania. Partia, w stolicy Wielkopolski, ma w planach przede wszystkim zająć się szerzeniem idei wolnego rynku, ale też lokalnymi problemami mieszkańców.
Będziemy skupiać się na problemach, które dotyczą mieszkańców lokalnie. Na pewno będziemy zajmować się tematami ekologii, pilnowaniem zieleni miejskiej, praw kobiet i równouprawnienia. Mamy stosunkowo dużo pań działających w Porozumieniu. Przede wszystkim jednak będziemy zajmowali się szerzeniem idei wolnorynkowych. Szczególnie w kontekście polskiego ładu, który został wprowadzony w sposób zakrawający o rozpacz. Same jego założenia były błędne. Pokażemy, jak podatki na poziomie samorządowym powinny być proste i czytelne – powiedział Rafał Leszczyński.
Członkowie Porozumienia mają zamiar być merytoryczną opozycją do władz Poznania. Ich zdaniem, włodarze miasta zbyt często podejmują decyzje bez uwzględnienia głosu mieszkańców.
Będziemy merytoryczną opozycją, czyli chwalimy, jeżeli są pewne rzeczy dobrze wykonane, np. przywrócenie terenów nad Wartą do życia, ale z drugiej strony pokażemy alternatywne, ciekawsze rozwiązania. Mamy mnóstwo zastrzeżeń do władz miasta związanych ze sposobem prowadzenia inwestycji, planowaniem zieleni miejskiej, z wycinkami, ale także z brakiem konsultacji włodarzy miasta i z oderwaniem od codziennej rzeczywistości mieszkańców – podkreślił Leszczyński.
Partia planuje również wspólne działania z innymi opcjami politycznymi. Według członków Porozumienia są w polityce miasta tematy, które wymagają ponadpolitycznych decyzji.
Będą wspólne obszary, np tematy ekologiczne, w których będziemy starali się pracować ponad podziałami czy to z Konfederacją, Polską 2050 czy PiS. Warto pamiętać, że polityka samorządowa nie pokrywa się 1:1 z polityką ogólnopolską.- dodał.
Współpraca jednak nie będzie obejmowała partii lewicowych. Wyjątkiem mają być tematy ekologiczne.
Z tymi środowiskami nie planujemy współpracy, ewentualnie tylko w pewnych aspektach. Część z tych środowisk funkcjonuje, chociażby w obszarze czystego powietrza, ochrony środowiska i tu możemy ponad podziałami współpracować. Nie zamierzamy natomiast angażować się we współprace ze środowiskami, które funkcjonują w światopoglądzie socjalistycznym. – powiedział.