Chcą wyburzyć salę gimnastyczną w centrum. Czy powstaną tu wieżowce?

To na razie plany. Miejska Pracownia Urbanistyczna chce zmian w samym centrum miasta. Miałaby zostać wyburzona sala gimnastyczna należąca do Szkoły Podstawowej nr 75. A co powstanie w jej miejscu?

Nikt nie chce dzieciom zabierać szkoły ani tym bardziej sali gimnastycznej. – Przygotowywana przez nas korekta zabudowań stojących na należącej do szkoły działce ma pozwolić poszerzyć np. chodnik – mówi Łukasz Olędzki, Główny Specjalista ds. Kształtowania Relacji Społecznych w Miejskiej Pracowni Urbanistycznej. Chodzi o działkę w rejonie ulic: Powstańców Wielkopolskich, Ratajczaka i Kościuszki.

Narożnik szkoły wchodzi na chodnik

Faktycznie, idąc ul. Kościuszki od ul. Powstańców Wielkopolskich w stronę Starego Browaru można odnieść wrażenie, że zabudowania szkolne wręcz wylewają się na chodnik, który w tym miejscu jest wyjątkowo wąski. MPU właśnie dlatego, ale nie tylko, chce uporządkować ten teren. Zyskać miałaby też sąsiadująca ze szkołą zieleń.

– Cofnięcie linii zabudowy ma dać przestrzeń dla rosnących tam drzew – wyjaśnia Olędzki. Natomiast skorygowana linia zabudowy miałaby tworzyć pierzeję, w której mogłoby się znaleźć np. nowe skrzydło szkoły.

Narożnik ul. Kościuszki i Ratajczaka miałby zostać zabudowany/fot. Łukasz Gdak

– Nikt więc szkoły nie chce likwidować, a raczej dać jej lepsze warunki do rozwoju – dodaje Łukasz Olędzki.

– W projekcie miejscowego planu, wzdłuż ul. Kościuszki, wskazano teren z możliwością realizacji nowej zabudowy o funkcji usług oświaty lub nauki i szkolnictwa wyższego. Uzupełni ona istniejącą strukturę funkcjonalną i urbanistyczną oraz umożliwi, poprzez korektę istniejącego zagospodarowania, wykształcenie czytelnej, śródmiejskiej pierzei ul. Kościuszki. Oprócz nowej zabudowy możliwa jest realizacja budynku hali sportowej, stanowiącej zaplecze sportowe dla Szkoły Podstawowej nr 75. Projekt zakłada również ochronę cennych drzew zlokalizowanych w granicach opracowania, jak również wykształcenie stref zieleni uzupełniających zabudowę – opisuje planowane zmiany przedstawiciel MPU.

Wieżowców takich jak obok tutaj nie będzie

Studium wskazuje też wysokość zabudowy. Mimo że obok mamy pl. Andersa z najwyższymi w mieście budynkami, a z drugiej strony równie wysokie Collegium Altum Uniwersytetu Ekonomicznego, to jednak na tej działce nie będzie można budować równie wysoko. Dopuszczona będzie zabudowa niska – do 12 m lub zabudowa średniowysoka – do 25 m. Jedynie w uzasadnionych przypadkach przewidywana może być na tej działce wyższą zabudowa.

– Należy pamiętać, że teren, na którym opracowywany jest projekt planu miejscowego, znajduje się w historycznej dzielnicy Stare Miasto, a co za tym idzie mamy tu do czynienia z istotnymi ograniczeniami konserwatorskimi, wynikającymi z wpisów do rejestru zabytków. Obszarowych, bo to tereny najstarszych dzielnic Poznania, jak i wpisów dotyczących konkretnych obiektów. Mamy tu budynki zespołu koszarowego przy ul. Ratajczaka wraz z ogrodzeniem. Siłą rzeczy projekt planu miejscowego powstawał w ścisłej współpracy z Miejskim Konserwatorem Zabytków. Stąd zaproponowane w projekcie parametry zabudowy – wyjaśnia Łukasz Olędzki z MPU.

Bo dzieci muszą mieć jasno

Wskazuje on również, że budowa w tym miejscu wieżowców, takich jak te stojące po sąsiedzku nie jest uzasadniona. Przede wszystkim ze względu na wytyczne konserwatorskie, ale również ze względu na sąsiedztwo szkoły podstawowej. Przez rzucający cień wieżowiec, w klasach mogłoby być po prostu zbyt ciemno.

Projekt miejscowego planu uzyskał już niezbędne opinie i uzgodnienia. Do 9 sierpnia 2024 r. będzie wyłożony do publicznego wglądu. Termin zbierania uwag do projektu upłynie z dniem 23 sierpnia 2024 roku. 

Właśnie tego kwartału dotyczą plany MPU
Właśnie tego kwartału dotyczą plany MPU / archiwum

Czytaj też: České Dráhy zawiozą z Poznania do Pragi. Tylko za ile?

Marek Jerzak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl