W związku z wykrytymi nieprawidłowościami przy zamówieniach wojskowych, Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA) oraz Żandarmeria Wojskowa zatrzymały trzech mężczyzn, w tym byłego technika Wojskowego Oddziału Gospodarczego (WOG) w Wędrzynie. Sprawa dotyczy przekroczenia uprawnień oraz fałszowania dokumentów.
Zatrzymania miały miejsce na terenie województwa lubuskiego od 8 do 9 lipca. Jak poinformował zespół prasowy CBA, sprawa dotyczy działalności byłego starszego technika Sekcji Technicznego Utrzymania Nieruchomości w WOG Wędrzyn. Pracownik ten miał nadużywać swoich uprawnień i nie dopełniać obowiązków przy organizacji zamówień publicznych w trybie bezprzetargowym. Trwać to miało od marca 2022 r. do grudnia 2023 r.
Zgodnie z ustaleniami śledczych, technik uczestniczył w formułowaniu ofert firmy budowlanej. Ta ubiegała się o zlecenia od WOG. Podejrzany akceptował fałszowane dokumenty. Firma założono na tzw. słupa, a zarządzali nią jego brat oraz żona. Uzyskiwali zyskiwała zlecenia na prace remontowo-budowlane z naruszeniem regulaminu zamówień publicznych. Łączna wartość zawartych umów wyniosła niemal 650 tys. złotych.
Śledztwo prowadzą:
- funkcjonariusze poznańskiej delegatury CBA,
- żołnierze Żandarmerii Wojskowej w Wędrzynie
- prokuratorzy VIII Wydziału do Spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Trzem zatrzymanym – technikowi WOG, jego bratu oraz mężczyźnie, na którego formalnie założono firmę – postawiono zarzuty przekroczenia uprawnień, fałszowania dokumentów oraz ustawiania zamówień publicznych.
W sprawę zamieszana jest również żona technika, która odpowie za fałszowanie dokumentów. W trakcie zatrzymań przeszukano mieszkania podejrzanych, a Żandarmeria Wojskowa zabezpieczyła dokumentację związaną z zamówieniami w WOG Wędrzyn oraz przesłuchała świadków.
Wobec podejrzanych zastosowano środki zapobiegawcze. W tym dozór policji, zakaz kontaktowania się z innymi podejrzanymi, poręczenie majątkowe oraz zakaz opuszczania kraju. Pracownik WOG został zawieszony w czynnościach służbowych.
Na poczet przyszłych kar i grzywien, prokuratura zabezpieczyła majątek podejrzanych na łączną sumę ponad 620 tys. złotych w formie gotówki oraz hipoteki przymusowej na nieruchomości. Podejrzanym grozi od roku do 10 lat więzienia. Prokuratura nie wyklucza kolejnych zatrzymań w tej sprawie.
Czytaj też: Firma z Poznania produkowała części, które trafiły do irańskich dronów? Oświadczenie firmy