CBA rozbiło mechanizm „pustych faktur”. Cztery osoby zatrzymane, prawie 4 mln zł wyprowadzonych z dotacji

CBA zatrzymało cztery osoby w śledztwie dotyczącym wyłudzania unijnych dotacji na szkodę Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Według śledczych pieniądze transferowano przy użyciu fikcyjnych usług i zawyżonych faktur. Sprawa ma charakter rozwojowy.

17 grudnia funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali na terenie województw wielkopolskiego i lubelskiego cztery osoby podejrzane o udział w procederze wyłudzania dotacji unijnych. Śledztwo prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Szczecinie.

Zatrzymani to przedsiębiorcy zaangażowani, według ustaleń śledczych, w wyprowadzanie środków pochodzących z grantów przyznawanych przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju oraz Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości. W trakcie działań zabezpieczono dokumentację oraz elektroniczne nośniki danych.

Jak ustalono, mechanizm oszustwa polegał na pozorowaniu realizacji projektów objętych dofinansowaniem. Prace miały nie odpowiadać zakresowi wskazanemu we wnioskach grantowych, a w wielu przypadkach w ogóle ich nie wykonywano. Mimo to dochodziło do ich rozliczania, często z wykorzystaniem faktur poświadczających nieprawdę lub znacząco zawyżających wartość usług.

Część środków trafiała do podwykonawców, czyli zaprzyjaźnionych przedsiębiorców, którzy użyczali swoich firm do transferu pieniędzy. Z ustaleń CBA wynika, że w jednym z przypadków ta sama osoba występowała jednocześnie jako grantobiorca i podwykonawca. Pieniądze po wypłacie wracały do członków grupy lub bezpośrednio do osób zarządzających spółkami.

Łącznie w przypadku czterech zatrzymanych ujawniono przepływ środków na kwotę blisko 4 mln zł.

Śledztwo w tej sprawie zostało wszczęte w kwietniu 2023 roku na podstawie ustaleń własnych CBA. Według prokuratury zorganizowana grupa przestępcza działała głównie na terenie województwa wielkopolskiego w latach 2019–2023. W toku postępowania przedstawiono dotąd blisko 170 zarzutów wobec 33 podejrzanych, w tym osób kierujących grupą.

Podejrzanym zarzucono m.in. oszustwo dotyczące mienia znacznej wartości, wystawianie nierzetelnych faktur, składanie fałszywych oświadczeń o wydatkowaniu środków oraz pranie pieniędzy. Zabezpieczony majątek podejrzanych ma wartość przekraczającą 22 mln zł.

Wobec czterech zatrzymanych zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze, w tym poręczenia majątkowe, dozór policji, zakaz kontaktu z innymi podejrzanymi oraz zakaz opuszczania kraju. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności, a w przypadku działania w zorganizowanej grupie – wyższy wymiar kary.

Czytaj także: Na imprezę sylwestrową autobusem lub tramwajem? Sprawdź, jak zmieni się rozkład komunikacji miejskiej 31 grudnia i 1 stycznia

Erwin Nowak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl