Centralne Biuro Antykorupcyjne zdradziło szczegóły sprawy dotyczące układu korupcyjnego z przedstawicielami branży deweloperskiej a urzędnikiem z Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu.
O sprawie pisaliśmy już 4 lipca. Do samego zatrzymania doszło dwa dni wcześniej. To wtedy funkcjonariusze CBA zatrzymali 5 osób na terenie wielkopolski. Wśród zatrzymanych był urzędnik i osoby zarządzające trzema firmami z branży deweloperskiej. Funkcjonariusze CBA przeszukali łącznie ponad 20 lokalizacji, w tym siedzibę Urzędu Miasta Poznania oraz Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu. Czynności realizowano przy wsparciu funkcjonariuszy Delegatur CBA w Poznaniu, Łodzi, Gdańsku, Białegostoku, Wrocławiu i Szczecinie.
Zatrzymanie na gorącym uczynku
Jedną z zatrzymanych osób jest urzędnik pełniący funkcję naczelnika w ZDM w Poznaniu. Mężczyzna wpadł zaraz po tym, jak od pośrednika przyjął łapówkę w kwocie 150 tys. złotych. Podczas przeszukania w jego miejscu zamieszkania zabezpieczono gotówkę w kwocie ponad 700 tys. złotych, luksusowe zegarki i biżuterię.
– W toku prowadzonych czynności operacyjno-śledczych potwierdzono funkcjonowanie układu korupcyjnego, w którym żądano korzyści majątkowych w kwocie przekraczającej łącznie 1 mln złotych od przedstawicieli szeroko rozumianej branży deweloperskiej. W zamian za korzyści majątkowe przedsiębiorcy oczekiwali pozytywnych rozstrzygnięć postępowań administracyjnych związanych z inwestycjami budowlanymi na terenie miasta Poznania – informuje Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Przekazywanie pieniędzy miało odbywać się po uprzednim sporządzeniu fikcyjnych umów i wystawieniu faktur, które nie odzwierciedlały rzeczywistych zdarzeń gospodarczych.
Zastosowane środki zapobiegawcze
Zatrzymani zostali doprowadzeni do Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie. Prokurator przedstawił urzędnikowi zarzuty dotyczące przyjmowania korzyści majątkowych w związku z pełnioną funkcją, bądź ich obietnicy, a także zarzuty związane z powoływaniem się na wpływy w spółce, w której udziały posiada miasto Poznań.
Pozostałym podejrzanym przedstawiono zarzuty dotyczące wręczania korzyści majątkowych lub ich obietnicy. Wobec jednego ze sprawców na wniosek prokuratora sąd zastosował trzy miesięczny areszt. Wobec pozostałych zatrzymanych zastosowano środki wolnościowe w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 200 tys. złotych i dozoru policji. Sprawa ma charakter rozwojowy i nie wykluczone są kolejne zatrzymania.
czytaj także: Palił blanta w trakcie jazdy. Zatrzymał go policjant po służbie