Konkurs PKO Bank Polski Grand Prix kończący zmagania w skokach przez przeszkody na Cavaliada Poznań 2023 wygrał Holender Frank Schuttert na klaczy ISIS. Konkurs stanowił kwalifikację do Ligi Europy Centralnej Pucharu Świata i zaliczał się do rankingu FEI i Cavaliady Tour.
Grand Prix dla Holendra
W najważniejszym konkursie tegorocznej Cavaliady Poznań wystartowało 50 par.
– Trzeba podkreślić, że bardzo trudny dla zawodników był parkur podstawowy. Wyłonieni zostali najlepsi jeźdźcy, którzy byli dzisiaj w doskonałej formie. Ten pierwszy parkur z przeszkodami do 160 cm był trudny technicznie i optycznie. Spadały przeszkody, które miały dziwną dla koni kolorystykę. Do tego doszła wymagająca norma czasu, zmuszająca zawodników do ostrej jazdy, a wtedy łatwo popełnić błąd – podkreśla Szymon Tarant, dyrektor sportowy Cavaliada Tour.
W finałowej rozgrywce zaprezentowało się siedem par i odbyła się ona bez niespodzianek. W tym gronie Frank Schuttert był najbardziej doświadczonym zawodnikiem i już w pierwszej rundzie pokazał fantastyczny styl i płynną jazdę. Przy tak przygotowanej trasie rozgrywki bardzo mu to pomogło. W gronie siedmiu par, nie było żadnej polskiej. Blisko wejścia do niej byli trzej zawodnicy: Michalina Szmytka (6 punktów karnych za przekroczenie normy czasu), Dawid Skiba (jedna zrzutka) i Tomasz Miśkiewicz (jedna zrzutka).
fot. Ł Gdak
Cavaliada Poznań zakończona
– Po pierwsze chciałbym powiedzieć, że Cavalaida to świetne zawody. Spędziliśmy tutaj wspaniały tydzień. Mieliśmy bardzo dobrego gospodarza toru i idealną rozgrywkę – siedem zerowych przejazdów. Tani Joosten wywarła na nas trochę presji, jechała jako pierwsza i zaliczyła świetny przejazd. Na szczęście mogłem oglądać jej przejazd i końcowo byłem wystarczająco szybki. Konia Isis dosiadam od końca czerwca, z zawodów na zawody skacze coraz lepiej. Myślę, że to wspaniały koń i wydaje się, że jest gotowa na jeszcze wyższe konkursy – powiedział Frank Schuttert.
– Parkur był bardzo wysoki i techniczny, dlatego wielu z nas sprawił kłopoty. Każdy z jeźdźców musiał się bardzo wysilić, żeby go dobrze pokonać. W moim przypadku zabrało wyjechania dalej łuku, żeby ostatnią foulę bardziej podgalopować do tego oksera, żeby Velvet miała się z czego wybić. Poza tym jestem z niej bardzo zadowolony, to był jej debiut w takim konkursie. Ona jest w tej stawce moim koniem numer 2, ale pojechała bardzo dobrze, jak na tę klasę konkursu. Na pytanie kto może zwyciężyć w Grand Prix? Obstawiam Franka Schutterta – mówił po swoim przejeździe Tomasz Miśkiewicz.
Drugie miejsce zajęła reprezentantka Szwecji Emma Emanuelsson na Canbella Blue PS, a trzecie Tani Joosten na Galdal Me.
W rankingu CAVALIADA Tour po zawodach w Poznaniu liderką została Emma Emanuelsson. Drugie miejsce ex aequo zajmuje Angelos Touloupis i Sara Vingralkova. Najlepszym Polakiem jest Jarosław Skrzyczyński, który zajmuje 9 miejsce.