24 letni mężczyzna został skazany na 7 lat i 2 miesiące więzienia, oraz otrzymał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Wyrok jest nieprawomocny.
Do śmiertelnego wypadku doszło w czerwcu ubiegłego roku w wielkopolskiej miejscowości Słupia pod Bralinem. Kierujący samochodem marki BMW uderzył w tył jadącego przed nim fiata, tym samym powodując śmierć 69 letniej pasażerki auta. Mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia, a gdy policji udało się go zatrzymać półtorej godziny później, okazało się, że ma 1,5 promila alkoholu we krwi.
Prokuratura Rejonowa w Kępnie postawiła mu zarzut umyślnego naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym i nieudzielenie pomocy pokrzywdzonej. Mężczyzna po spowodowaniu wypadku został wydalony ze służby – wcześniej był policjantem we wrocławskiej jednostce.
Sąd Rejonowy w Kępnie orzekł, że oskarżony musi pokryć koszty sądowe (11 tys. zł), a także wpłacić nawiązkę na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonych oraz Pomocy Postpenitencjarnej.