Poznańscy policjanci zatrzymali 17-latka. Odbierał z bankomatów pieniądze z kont oszukanych metodą na „blika”.
W chwili zatrzymania przez kryminalnych w Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu mężczyzna miał przy sobie ponad 5 tys. złotych. Chłopak usłyszał już prokuratorskie zarzuty. Grozi mu nawet osiem lat pozbawienia wolności.
Podejrzanego udało się zatrzymać dzięki czujności pracowników ochrony jednego z poznańskich centrów handlowych. Ich zdaniem mężczyzna miał się dziwnie zachowywać.
– 17-latek przez dłuższy czas krążył po terenie placówki w okolicach bankomatów. Ochroniarze postanowili zawiadomić o tym Policję. Kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu natychmiast zajęli się tą sprawą. Przeczucia co do zamiarów 17-letniego mieszkańca Szczecina okazały się trafne. Mężczyzna był tzw. „odbierakiem”. Podejmował z bankomatów pieniądze pozyskane od osób oszukanych metodą na tzw. „blika” – informuje sierż. sztab. Anna Klój z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.
Próbują „na blika”, „na wnuczka” i „na policjanta”
Jak się okazało mężczyzna, mimo młodego wieku, był już znany policji. Wcześniej notowany był za oszustwa. Mężczyzna po usłyszeniu prokuratorskich zarzutów przyznał się do winy. Jak zaznacza policja, sprawa ma charakter rozwojowy. To oznacza, że policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
Jednocześnie policja przypomina i apeluje o ostrożność.
- prosi by stosować dwuskładniowe uwierzytelnienie kont społecznościowych
- prosi o potwierdzanie tożsamość „znajomych”, którzy piszą do nas przez internetowe komunikatory. Najlepiej zadzwonić do takiej osoby, by wyeliminować możliwość oszustwa
- prosi o sprawdzanie danych transakcji przed jej zatwierdzeniem w aplikacji bankowości mobilnej
- prosi o strzeżenie telefonów a szczególnie PIN-u do aplikacji mobilnej banku.